Kasia Tusk (32 l.) przyznaje, że podróż była szczególna. - W nowej roli, odrobinę zakręcona, ale szczęśliwa, że podołałam z organizacją tej przedziwnej eskapady. Chociaż towarzyszył mi mąż i nasze 7-kilogramowe szczęście to przyczyna mojej podróży była służbowa – opowiada na swoim blogu i przyznaje, że jednak tym razem służbowe obowiązki chciała mieć za sobą jak najszybciej. - Do hotelu pędziłam, jak na skrzydłach – nie przywykłam do kilkugodzinnych rozstań. A poza tym, mieliśmy w planie odwiedzić kilka ulubionych miejsc – przyznaje.
ZOBACZ TEŻ: Amerykański sen byłej prezydentówny. Ola Kwaśniewska na wakacjach (ZDJĘCIA!)