TVN24 przekazał, że Tatiana A. w ubiegłym tygodniu najpierw została wezwana na przesłuchanie, a następnie bezpośrednio z niego przetransportowano ją do sądu. Rzecznik Sądu Okręgowego w Szczecinie sędzia Michał Tomala poinformował, że w sprawie kobiety został zastosowany areszt na okres trzech miesięcy.
Według doniesień medialnych Tatiana A. miała zostać zatrzymana w związku z "dużym i rozwojowym" śledztwem, prowadzonym przez Prokuraturę Regionalną w Szczecinie i Centralne Biuro Śledcze Policji.
- Postępowanie ma około dwóch lat, prowadzący je prokurator nie zgodził się na przekazanie szerszych informacji opinii publicznej - powiedział prokurator i zarazem rzecznik szczecińskiej prokuratury Marcin Lorenc.
Tobiszowski komentuje zatrzymanie swojej partnerki. "To dla mnie absolutny szok"
Sprawę skomentował partner zatrzymanej kobiety, europoseł PiS Grzegorz Tobiszowski. - Informacja o zatrzymaniu bliskiej mi osoby spadła na mnie jak grom z jasnego nieba. Nie wiem, o co może chodzić, to dla mnie absolutny szok - powiedział w rozmowie z TVN24.
Polityk i Tatiana A. są w związku od dwóch lat. Europoseł zapewnił w rozmowie z dziennikarzami, że nie zna natury zarzutów stawianych jego partnerce.
TVN24 powołując się na anonimowe źródła w Prokuraturze Krajowej oraz Komendzie Głównej Policji, podał, że Tatianie A. zarzuca się popełnienie przestępstw "płatnej protekcji".
Jakie konsekwencje mogą grozić kobiecie? Artykuł 230 Kodeksu karnego brzmi: “Kto, powołując się na wpływy w instytucji państwowej, samorządowej, organizacji międzynarodowej albo krajowej lub w zagranicznej jednostce organizacyjnej dysponującej środkami publicznymi albo wywołując przekonanie innej osoby lub utwierdzając ją w przekonaniu o istnieniu takich wpływów, podejmuje się pośrednictwa w załatwieniu sprawy w zamian za korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8”.
Polecany artykuł: