Ze wspaniałą inicjatywą wyszedł metropolita wrocławski arcybiskup Józef Kupny. Swoim pomysłem podzielił się z widzami telewizji ojca Tadeusza Rydzyka. - Zwróciłem się z prośbą, aby tworzyć w parafiach „parafialne tarcze”. Ma to być forma pewnego uzupełnienia działań, jakie podejmowane są przez rząd, państwo, władze samorządowe. Polegałaby na tym, że proboszczowie zbieraliby informacje od swoich parafian nt. tych, którzy są w biedzie, znaleźli się w kłopocie, a ich działalność gospodarcza, usługi, ze względu na pandemię, nie mogą być podejmowane - tłumaczył arcybiskup. - Księża proboszczowie mają dobrą znajomość swojej parafii, wiedzą, gdzie są takie punkty. Chociażby w ogłoszeniach parafialnych mogą zachęcić i pokazać, jak ważne jest, by nie jechać gdzieś 30 km do supermarketu, ale robić zakupy właśnie u kogoś, kogo na co dzień mijamy, znamy. W ten sposób pomagamy sobie wzajemnie - dodał.
ZOBACZ TAKŻE: Kaczyński PRYWATNIE. Sąsiedzi wszystko wygadali. NIESAMOWITE historie
Arcybiskup Kupny ujawnił, że "cała ta idea zrodziła się z namysłu nad tym, jak można jeszcze zaktywizować społeczności naszych wiernych". - W moim przekonaniu działalność tej tarczy buduje wspólnotę parafialną. Przez ostatni okres wierni nie mogli gromadzić się w kościołach. Wspólnota, którą tworzyliśmy wokół Ołtarza Eucharystycznego, została w jakiś sposób rozbita. Trzeba nam na nowo budować więzi parafialne. Zaangażowanie się na rzecz potrzebujących jest wspaniałą drogą do odbudowania więzi, które nas łączyły, a dzisiaj są mocno nadwyrężone - wskazał duchowny.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie "Super Express" KLIKNIJ TUTAJ