Papież napisał o migrantach na granicy z Białorusią. Wylało się wiadro hejtu

Papież Franciszek z ogromnym miłosierdziem patrzy na każdego człowieka. Jako głowa kościoła katolickiego zawsze dostrzega w ludziach dobro i pochyla się nad losem potrzebujących. W niedzielę papież umieścił na Twitterze przejmujący wpis. Wspomniał w nim o ludziach, których nie oszczędza los. W poruszających słowach Franciszek napisał: - Odczuwam ból myśląc o tych, którzy zginęli w kanale La Manche, o tych na granicy z Białorusią, wielu z nich to dzieci, o tych, którzy utonęli w Morzu Śródziemnym, a także o tych, którzy zostali repatriowani do Północnej Afryki i zamienieni w niewolników. Tyle wystarczyło, by w komentarzach rozpętała się burza. Wiele osób zaczęło wytykać papieżowi błędy, a nawet używać pod jego adresem ostrych słów, których aż nie wypada cytować. Inni wskazywali, że papież nie do końca wie, jak wygląda sytuacja na granicy: - Wasza świątobliwości ktoś wprowadził w błąd nie na granicy z Białorusią, a w Białorusi do której ściągnął ich Putin z Łukaszenka. Proszę nie dziękować za wyjaśnienie, wasza świątobliwości ma sporo obowiązków - napisał jeden z internautów. 

CZYTAJ>>>Ziobro przerwał milczenie w ważnej sprawie! Nie patyczkował się: Gdy wygra Tusk....