Na ulicach już niemal wrze! Pałki teleskopowe i gaz zostały użyte przez policjantów. Po środowej akcji służb w trakcie Ogólnopolskiego Strajku Kobiet opozycja domaga się dymisji najważniejszych polityków.
Na udostępnianych nagraniach widać nie tylko ciężko uzbrojonych w tarcze i pałki funkcjonariuszy prewencji, lecz także policjantów po cywilnemu, wyłapujących uczestników protestu z tłumu i okładających ich pałkami teleskopowymi.
Na pl. Powstańców Warszawy, gdzie pod budynkiem TVP odbywała się demonstracja, gazem po oczach dostała posłanka Lewicy, Magdalena Biejat (38 l.). – Podeszłam do nich z legitymacją poselską. Prosiłam, by nie używali siły. W tym momencie policjant strzelił mi gazem w twarz – mówiła portalowi OKO.press. Inna posłanka, Monika Wielichowska (47 l.) z Koalicji Obywatelskiej, mówiła o połamaniu przez policję jej legitymacji poselskiej.
– Policjant naruszył moją nietykalność cielesną. Złamał mi legitymację. Wiedział, że jestem posłanką – mówiła. Pojawiły się także nagrania, jak jeden z fotoreporterów zostaje brutalnie odepchnięty tarczą przez policjanta.
Do brutalnej akcji policji odniósł się w czwartek minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński (55 l.). – Uważam że były to działania podjęte w głębokim interesie państwowym i wszystkich obywateli – powiedział w Sejmie minister.