Jest to finał procesu, który posłanka wytoczyła Owsiakowi. Polityk domagała się od Owsiaka przeprosin i 50 tys. zł zadośćuczynienia za m.in. internetowy konkurs, który w 2014 roku zorganizował twórca Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Owsiak namawiał w nim internautów do rozwinięcia skrótu „RWKPWK”. Zdaniem profesor, konkurs nawiązywał do prześmiewczej strony na Facebooku „Ruch wypier... Krystyny Pawłowicz w Kosmos”, na której umieszczano niecenzuralne i obraźliwe treści na temat posłanki. Pawłowicz uważała, że Owsiak był inicjatorem tej strony.
To już drugi raz kiedy sąd zobligował Jerzego Owsiaka do przeprosin Krystyny Pawłowicz. Przypomnijmy, że 29 października Owsiak przegrał z Pawłowicz inny proces, w którym posłanka domagała się przeprosin za słowa skierowane przez nią do założyciela WOŚP. Na festiwalu Woodstock Owsiak zaproponował Pawłowicz, żeby „spróbowała seksu”. Za tamte słowa oprócz przeprosin sąd nakazał Owsiakowi zapłacić posłance PiS 10 tys. zł zadośćuczynienia.