Kryzys w koalicji rządowej jest znakomitą okazją dla prawicowej opozycji PiS, czyli Konfederacji (ZOBACZ, JAK KONFEDERACJA ŁOWI POSŁÓW PiS). Politycy tej formacji jednoznacznie sprzeciwili się wprowadzeniu zakazu hodowli zwierząt futerkowych, głosując inaczej niż Jarosław Kaczyński i zdecydowana większość PiS. Sam projekt okazał się kością niezgody wewnątrz Zjednoczonej Prawicy, co wykorzystują konfederaci. Szef koła sejmowego Konfederacji zaatakował Kaczyńskiego, odnosząc się z jednej strony do słynnego przemówienia jego brata po zwycięskich wyborach prezydenckich w 2005 roku, z drugiej do słów radykalnej feministki Sylwii Spurek. Taki miks może mocno wkurzyć prezesa. - Prezes Jarosław Kaczyński po zameldowaniu zadania Sylwii Spurek powinien odejść na emeryturę. Ten sympatyczny, starszy pan nie nadaje się już do polityki. Jego lewicowe marzenia o bezmięsnej Polsce i dyktatorski sposób zarządzania partią doprowadza do ośmieszania swojej formacji - ocenił Jakub Kulesza.
CZYTAJ TAKŻE: Kumpel Szydło w DZIKIEJ FURII. Wali MACZUGĄ! To się w nim zbierało LATAMI