Ostrożność to cnota

2009-06-16 4:30

Część nowych posłów, którzy wkrótce zasiądą w ławach przy ulicy Wiejskiej, może mieć na samym początku ból głowy. "Super Express" pokazuje dzisiaj na stronie drugiej, że mają duże apetyty dostawać od Sejmu, czyli państwa, wszystko za darmo, kiedy sami niczego jeszcze z siebie nie dali.

Nie przedstawia ich to w dobrym świetle, ale powinni wyciągnąć z tej lekcji wnioski. Po pierwsze, ostrożność jest cnotą polityka. Do wszystkich propozycji, które będą im składane w czasie kadencji, powinni podchodzić z większym dystansem.

Po drugie, powinni zapisać się w naszej pamięci jako ludzie roszczeniowi, nastawieni na branie od państwa pełnymi garściami. To nic złego chcieć dużo dostawać, ale uczciwie jest brać dużo, kiedy dużo daje się w zamian.

PS. Wczoraj Dominika Wielowieyska z "Gazety Wyborczej" poświęciła nam trochę uwagi. Wyraziła między innymi zdumienie, że poważni publicyści nie unikają gazet bulwarowych. Ewa Milewicz z "GW" i Kamil Durczok z TVN na pewno są uznanymi i szanowanymi publicystami. Dziś mamy zaszczyt gościć ich na naszych łamach. Może kiedyś także panią Wielowieyską?