Lech Kaczyński, Jarosław Kaczyński

i

Autor: Michał Niwicz

Kaczyński sam zdradził treść ostatniej rozmowy z bratem! O tym mówili bracia Kaczyńscy tuż przed katastrofą smoleńską

2020-11-27 10:57

Ostatnia rozmowa braci Kaczyńskich nagle - za sprawą Rosjan - stała się jednym z najważniejszych politycznych tematów w Polsce. Do sprawy odniósł się Maciej Lasek, który jako przewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych posiadł ogromną wiedzę na temat katastrofy smoleńskiej. O czym mówili bracia Kaczyńscy tuż przed tragicznym wypadkiem w Smoleńsku? Lasek ujawnia, co ustalono podczas badań. Okazało się też, że Jarosław Kaczyński sam zdradził treść ostatniej rozmowy z bratem.

Rosyjska prokuratura złożyła wniosek o udostępnienie zapisu ostatniej rozmowy braci Kaczyńskich (CZYTAJ O TYM TUTAJ). Jacek Nizinkiewicz, który jako jeden z pierwszych dziennikarzy, przeprowadził wywiad z prezesem PiS po katastrofie smoleńskiej, zdradził, że Jarosław Kaczyński "przyznał, że nie naciskał na brata, żeby tupolew lądował" (WIĘCEJ INFORMACJI PZRECZYTASZ TUTAJ). Teraz Nizinkiewicz na łamach "Rzeczpospolitej" o ostatniej rozmowie Kaczyńskich dyskutował z Maciejem Laskiem. Były szef PKBWL został wprost spytany o to, czy rozmowa braci mogła mieć wpływ na przebieg lotu. - Jako komisja podejmowaliśmy takie analizy. Wiedząc, że taka rozmowa się odbyła, komisja starała się pozyskać wszystkie dowody. Wystąpiliśmy o zapis rozmowy do prokuratury, operatora świadczącego usługi łączności satelitarnej i do właściwych służb, czyli m.in. do ABW. Dostaliśmy odpowiedź, że ta rozmowa nie została zarejestrowana. Pomimo to przeanalizowaliśmy jej możliwy wpływ na decyzje, podejmowane przez załogę - zdradził Lasek. - Nie było to trudne, gdyż znaliśmy czas rozpoczęcia i czas trwania tej rozmowy. Wiedzieliśmy też dokładnie, co się działo w tym czasie w kokpicie, jaka była sekwencja zdarzeń. Czyli: kiedy załoga dowiedziała się o tym, że warunki pogodowe w Smoleńsku są poniżej minimów i warunków do lądowania nie ma, kto i o której godzinie został o tym poinformowany, jak wyglądały rozmowy w kokpicie. I na tej podstawie stwierdziliśmy, że jest bardzo mało prawdopodobne, żeby ta rozmowa miała wpływ na decyzje, podejmowane przez załogę - dodał były przewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Maciej Lasek zdradził także, co o ostatniej rozmowie z Lechem Kaczyńskim zdradził sam prezes PiS.

ZOBACZ TAKŻE: Minister i przyjaciel Rydzyka zmarł tuż przed wyborami. Żona przerywa milczenie. "Mamy duże wątpliwości"

- Prezes Jarosław Kaczyński wspominał w którejś wypowiedzi, że ta rozmowa się odbyła, dotyczyła zdrowia mamy i że nie rozmawiali na temat warunków, które panują w Smoleńsku - powiedział Lasek, który uważa jednak, że jeśli rozmowa braci Kaczyńskich została nagrana, to "powinna być upubliczniona, ponieważ budzi bardzo wiele emocji". - Jestem przekonany, że gdyby tak się stało, to te emocje by opadły – pod warunkiem oczywiście, że udałoby się przekonać opinię publiczną, że to jest prawdziwy zapis tej rozmowy - przekonywał były szef PKBWL.

[Niezapomniani] - Groby ofiar katastrofy smoleńskiej.
Nasi Partnerzy polecają