- Premier Węgier Viktor Orbán skomentował atak rosyjskich dronów na Polskę.
- Jego słowa szybko spotkały się z ripostą ze strony szefa polskiej dyplomacji, Radosława Sikorskiego.
- Co dokładnie powiedział Orbán i jak zareagował Sikorski?
Wpis Orbana
Od naruszeń polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony, do których doszło w nocy z wtorku na środę, kraje z całego świara wyrażają wsparcie naszemu krajowi i podkreślają, że zachowanie Rosji jest nieakceptowalne. Na działania wojsk Władimira Putina zareagował także premier naszych tzw. bratanków, czyli Viktor Orban. - Węgry wyrażają pełną solidarność z Polską po ostatnim incydencie z udziałem dronów. Naruszenie integralności terytorialnej Polski jest niedopuszczalne. Ten incydent dowodzi, że nasza polityka nawoływania do pokoju w wojnie rosyjsko-ukraińskiej jest rozsądna i racjonalna - napisał na platformie X.
Zobacz: Propaganda z Rosji zalewa Polskę! Tusk alarmuje! „Działanie na szkodę państwa!”
Jednocześnie Orban nawiązał także do "działań na rzecz pokoju" podejmowanych przez prezydenta USA Donalda Trumpa. - Życie w cieniu wojny jest obarczone ryzykiem i niebezpieczeństwami. Czas to powstrzymać! W tym celu wspieramy wysiłki prezydenta Donalda Trumpa na rzecz pokoju - podsumował.
Galeria poniżej: Drony nad Polską
Riposta Sikorskiego
Teoretycznie życzliwy nam wpis Orbana nie przypadł jednak do gustu Radosławowi Sikorskiemu. Szef polskiego MSZ nie omieszkał więc kąśliwie mu odpowiedzieć. - Nie, Victorze. Ten incydent dowodzi, że powinieneś wybrać stronę i potępić rosyjską agresję - zaczął z tzw. "grubej rury".
Sprawdź: Białoruś pomogła Polsce w walce z dronami? Słowa generała zaskakują
- Prosimy Cię o odblokowanie wypłaty funduszy unijnych na obronność, zatwierdzenie surowszych sankcji wobec agresora i wycofanie weta wobec rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych Ukrainy do Unii Europejskiej - dodał.
