Spis treści
- Wybory 2023. Opozycja pójdzie w jednym dużym bloku?
- Szymon Hołownia o jednej liście opozycji: To jest ryzykowny projekt
- Hołownia zostanie premierem? "Każdy lider ugrupowania powinien się z tym liczyć"
Wybory 2023. Opozycja pójdzie w jednym dużym bloku?
Wybory 2023, czyli wybory do Sejmu i Senatu budzą wielkie emocje. Zjednoczona Prawica chce trzeci raz z rzędu wygrać i ponownie rządzić samodzielnie, a opozycja chce odebrać jej władzę. Nadal jednak nie wiadomo, czy opozycja pójdzie do wyborów parlamentarnych 2023 w jednym bloku czy też wystawi dwie lub więcej list wyborczych. O jednej liście mówi od dawna Donald Tusk, przewodniczący Platformy Obywatelskiej. Również eksperci wyborczy podkreślają, że tylko idąc na wybory 2023 w dużym bloku opozycja ma szansę pokonać PiS. Ale przecież opozycja to nie tylko Koalicja Obywatelska, ale też np. Polskie Stronnictwo Ludowe i Polska 2050. I właśnie lider tej ostatniej partii, Szymon Hołownia, mocno zaskoczył swoimi wypowiedziami na temat jednej listy opozycji na jesienne wybory w Polsce.
Szymon Hołownia o jednej liście opozycji: To jest ryzykowny projekt
Szymon Hołownia był gościem Moniki Olejnik w "Kropce nad i" w TVN24 środę, 1 lutego 2023 roku. Dziennikarka pytała go m.in. o wspólną listę opozycji na wybory 2023. Hołownia, który dotychczas raczej unikał jednoznacznej deklaracji w tej sprawie, tym razem stanowczo się wypowiedział o pomyśle, aby zjednoczona opozycja poszła w jednym bloku do wyborów parlamentarnych 2023. Zapowiedział, że jego ugrupowanie przedstawi swoje stanowisko w tej sprawie w lutym.
Jeżeli chodzi o jedną listę, to nikt nie położył jeszcze na stole przekonującego argumentu. To jest mit, którym my się często posługujemy, który ma załatwić pewne rzeczy, a których on wcale nie załatwia. (...) Na jednej liście jako opozycja „nie zarabiamy” tyle, żeby mieć pewność, że PiS zostanie odsunięty od władzy. To jest ryzykowny projekt. Nie możemy demobilizować naszych wyborców - mówił Szymon Hołownia w "Kropce nad i".
Hołownia podkreśla, że różne scenariusze na wybory 2023 dla opozycji ciągle są w grze: od jednej listy do samodzielnego startu. - I nic się w tej sprawie, kochany Donaldzie i wszyscy drodzy państwo, nie zmieniło - mówił na antenie TVN24 Hołownia.
Hołownia zostanie premierem? "Każdy lider ugrupowania powinien się z tym liczyć"
Monika Olejnik pytał swojego gościa również o to, czy po ewentualnych wygranych przez opozycję wyborach, będzie on premierem. Hołownia podkreślił, że każdy lider partii politycznej musi taką ewentualność brać pod uwagę, ale on podchodzi do sprawy mocno pragmatycznie.
Każdy lider ugrupowania powinien się z tym liczyć i powinien chcieć być premierem, a więc jeżeli będzie taka wola wyborców to oczywiście, że się od tej odpowiedzialności nie uchylę, natomiast ja jestem człowiekiem pragmatycznym i wiem, że może to być wypadkowa tego, jak te wybory się ułożą, a więc będę premierem lub nim nie będę - podkreślił w "Kropce nad i" Hołownia.
Sprytny plan PiS na wygranie wyborów? Posłuchaj rozmowy o zmianach w ordynacji!
Listen on Spreaker.