Wideo
Pogoda
Quizy
Rozumiem trochę ludzi, którzy w Polsce nie chcą głosować na prawicę. Kiedy po raz tysięczny słyszę zachwyty nad Marysią z Gorzowa, bo tym razem powiedziała, że jak widzi, gdy ktoś pije alkohol, to ją serduszko boli, co jest dowodem na jej wrażliwość duchową. Kiedy czytam kiedyś dobrego pisarza, który dziś bełkocze o "genetycznej" nienawiści Ukraińców do Polaków. Kiedy widzę, jak historyk wyciągający budzące wątpliwości karty z przeszłości powstańczego bohatera robi to w taki sposób, by ewidentnie obrzydzić go ludziom, a wraz z nim całe powstanie. Kiedy słyszę od konserwatywnych moralistów, jaki to straszny zboczeniec i gwałciciel z Rafała Ziemkiewicza, bo rubasznie zażartował na Twitterze na temat "wykorzystywania po alkoholu".
Wszystkie te karczemne spory to są koszmary naszej prawicy i mogą do niej zniechęcać
Z Ziemkiewiczem nie zgadzam się dziś w milionie spraw dotyczących naszej historii, łącznie z oceną wspomnianego wyżej historyka, ale w tej zgryw był ewidentny. A poza tym, jak kobieta wędruje z przypadkowo napotkanym facetem pić alkohol do pokoju hotelowego, to raczej nie po to, by odmawiać nowennę do świętej Katarzyny ze Sieny, opiekunki dziewic, nawet jeśli delikwent jest bratem dominikaninem. Wszystkie te karczemne spory to są koszmary naszej prawicy i mogą do niej zniechęcać. Gdzieś w tle pozostaje sporo całkiem inteligentnych naukowców, społeczników, parę niezłych pomysłów, a nawet paru nie najgłupszych polityków. Tyle że rozmaite wariactwa i prywatne dintojry skutecznie ich zasłaniają. Ale mimo to dużo bardziej, całkowicie nie rozumiem ludzi, którzy chcą wciąż głosować na Platformę. Może poza kilkoma zaprzyjaźnionymi z władzą biznesmenami i bonzami ze spółek Skarbu Państwa to aberracja godna wielu opracowań psychiatrycznych. Oto mamy nowy rząd.
Zobacz też: Opinie Super Expressu. Piotr Woyciechowski: Ukrywał, że był TW
Co czwarty młody człowiek nie ma pracy, a gdyby doliczyć tych na emigracji, byłaby połowa
W nowym rządzie jeden skompromitowany facet został ministrem sprawiedliwości, pani ze skompromitowanej spółki została ministrem transportu, Sławek Nowak pozostaje w Sejmie, bo jak mówią koledzy - "swoje już wycierpiał", a pani premier mówi, że jak przyjdą Rosjanie, to się schowa w domu. Z polityki zagranicznej w ogóle zrezygnowaliśmy, bo Tusk pojechał do Brukseli i stamtąd "będzie miał na wszystko baczenie". Co czwarty młody człowiek nie ma pracy, a gdyby doliczyć tych na emigracji, byłaby połowa. Armia rozlokowana jest tak, że z powodzeniem możemy atakować Kopenhagę lub bronić kopalni w Turoszowie przed Czechami, ale na pewno nie jesteśmy w stanie nawet na chwilę obronić niczego na wschodzie. I co? Co trzeci głosujący Polak chce, by Platforma rządziła dalej. Naprawdę nieźle. Ani szkiełkiem, ani rozumem, ani przez wywoływanie duchów tego pojąć nie sposób. Kiedyś francuski kandydat w wyborach regionalnych powiedział, że kampanię kieruje do idiotów, bo to 95 procent wyborców. Nie będę snuł jednak porównań, bo nie chciałbym nikogo obrazić. A szczególnie idiotów.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail
