Opinie Super Expressu. Wiesław Gałązka: Schetyna nie jest Lordem Vaderem

2014-09-20 4:00

Nie bardzo. To jednak rząd bardzo upolityczniony, który nastawiony jest przede wszystkim na to, żeby konsolidować Platformę przed wyborami. Politycy w Polsce nie są w stanie odzyskiwać zaufania społecznego.

"Super Express": - Ewa Kopacz ogłosiła skład swojego gabinetu. Ci ludzie odzyskają zaufanie Polaków? Pani premier wymieniła to jako ważne zadanie przed tym rządem.

Wiesław Gałązka: - Nie bardzo. To jednak rząd bardzo upolityczniony, który nastawiony jest przede wszystkim na to, żeby konsolidować Platformę przed wyborami. Politycy w Polsce nie są w stanie odzyskiwać zaufania społecznego.

- Jak ocenia pan roszady personalne w rządzie?

- Wrócił Grzegorz Schetyna. On nie jest jakimś Lordem Vaderem, na jakiego się go kreuje. To jest jeden z najsilniejszych liderów PO. On może zaprowadzić porządek w partii, bo wielu liderów PO zaczęło działać dość samowolnie. To uspokoi sytuację w partii i na zewnątrz będzie odebrane jako próba stabilizacji. Ale Ewa Kopacz pewnie będzie w ogniu krytyki. Wielu będzie jej wytykać zachowanie Arłukowicza na stanowisku.

Zobacz też: Opinie Super Expressu. Wiktor Świetlik: Zakochany Putin

- Zastąpił ją w Ministerstwie Zdrowia.

- Gdyby go usunęła, ludzie by mówili, że chodziło o jakieś rozgrywki i prywatne animozje. Myślę, że Kopacz poczeka, aż powinie mu się noga i będzie uzasadnione usunięcie go z hukiem. Przed następnymi wyborami musi jeszcze dojść do przetasowań w rządzie.

- Dlaczego?

- Nowy rząd musi się dotrzeć i na pewno do końca w tym składzie się nie dotrze. Część ministrów wzbudzi niechęć społeczną i trzeba będzie ich podmienić. Po następnej korekcie nie będzie już Arłukowicza.

- Pojawiły się dwie nowe kobiety w rządzie.

- I pierwsza kobieta na czele MSW. Mało wiem o dorobku tych pań, ale jestem zwolennikiem tego, żeby kobiety częściej były obecne w życiu politycznym. Łagodzą obyczaje.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail