Opinie Super Expressu. Janusz Korwin-Mikke: Historia jako broń

2014-10-07 4:00

Już dawno bolszewicy odkryli, że historię można kształtować. Ten, kto ma władzę, może ukrywać fakty, podawać inne albo je wymyślać. Staliniści i hitlerowcy twórczo to rozwinęli i zaczęli fałszować historię na potęgę. Dziś robią to eurosocjaliści. Rok temu prasa podała (małymi literkami u dołu szóstych stron - ale podała), że "Wielki Wschód" Francji dostał zlecenie na opracowanie podręczników historii dla całej Unii Europejskiej.

Już dawno bolszewicy odkryli, że historię można kształtować. Ten, kto ma władzę, może ukrywać fakty, podawać inne albo je wymyślać. Staliniści i hitlerowcy twórczo to rozwinęli i zaczęli fałszować historię na potęgę. Dziś robią to eurosocjaliści. Rok temu prasa podała (małymi literkami u dołu szóstych stron - ale podała), że "Wielki Wschód" Francji dostał zlecenie na opracowanie podręczników historii dla całej Unii Europejskiej. Już widzę te podręczniki. Armia polska pod wodzą królowej Jadwigi i homosia Witolda, Wielkiego Księcia Litwy, pokonało pod Grunwaldem chrześcijańskich Krzyżaków. Siły klerykalne poniosły całkowitą klęskę. Chrobry wyruszył na Kijów, by go wyzwolić spod rosyjskiej okupacji. Chan Czyngis był postępowy - powinien był tylko znieść karę śmierci - itd. Co to jest "Wielki Wschód"? Taka banda lewaków udająca masonerię. Masoneria też uważa ich za bandę lewaków - i starannie tępi. Niestety, to "Wielki Wschód" opanował Francję, Niemcy i większość krajów Unii. Opanowali od środka EWG, przekształcili ten wolnorynkowy twór we "Wspólnoty Europejskie", a w 2009 roku w UE.

Zobacz też: Opinie Super Expressu. Prof. Krzysztof Rybiński: idą wybory, jest kiełbasa

W 1920 roku Polska potrafiła z Rosją nie przegrać

Za kilka lat zapewne w Związek Socjalistycznych Republik Europejskich. O tym jednak państwo nie wiecie. Nie wiecie również, że Polska ogłosiła niepodległość 7 października 1918 roku. 11 listopada Rada Regencyjna (która ogłosiła niepodległość) przekazała władzę wojskową śp. Józefowi Piłsudskiemu, przywódcy Polskiej Partii Socjalistycznej, agentowi wywiadu austriackiego i niemieckiego - który potem, w interesie Niemiec, rzucił Polskę do walki z bolszewikami - by te państwa, rywali Niemiec, osłabić. I dlatego Marsz Wolności i Suwerenności robimy w Warszawie 11 października - a nie 11 listopada, jak socjaliści! Co ciekawe: Piłsudski odwlekał atak na Bolszewię tak, by zdołała ona pokonać armie gen. Denikina, Kołczaka i Wrangla. Jako socjalista sympatyzował z bolszewikami. Wojna skończyła się pożądanym przez Niemcy remisem: obydwa państwa były osłabione - i potem Niemcy mogły wybrać jedno jako sojusznika. Ponieważ w Polsce zmieniła się władza i II RP wybrała jako sojusznika Anglię i Francję - wybrali Sowiety. Tak nawiasem: gdyby w 1939 roku Piłsudski jeszcze żył i jako agent niemiecki poprowadził Polskę u boku III Rzeszy na Moskwę - to wyszlibyśmy na tym znakomicie. W 1920 roku Polska potrafiła z Rosją nie przegrać, w 1939 z Niemcami, Węgrami, Rumunami, Słowakami i Finami - zdobylibyśmy Moskwę, powiesili Stalina…

No, a potem umarłby Hitler, w Niemczech rozpoczęłaby się odwilż i pieriestrojka… O tym wszystkim państwo nie wiecie. Bo historię fałszowali socjaliści spod znaku Piłsudskiego, potem komuniści, socjaliści i eurosocjaliści. By odkłamać historię, musimy zdobyć władzę. To chyba oczywiste?

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail