- Polska zamyka granicę z Białorusią w związku z manewrami Zapad
- Krzysztof Gawkowski zapowiada twardą odpowiedź na działania Mińska
- Minister ostro uderzył w prezydenta Karola Nawrockiego
- Wiceszef rządu skomentował sytuację w Pałacu Prezydenckim
- Gawkowski krytycznie o odwołaniu Wojciecha Koniecznego z Ministerstwa Zdrowia
Polska odpowiada na manewry Zapad
Polska zapowiedziała zamknięcie przejść granicznych z Białorusią w nocy z czwartku na piątek. Decyzja ma związek z rozpoczynającymi się rosyjsko-białoruskimi manewrami wojskowymi Zapad, które w ocenie polskiego rządu stanowią poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa regionu.
Krzysztof Gawkowski podkreślał w TVN24, że państwo nie może dawać się zastraszyć.
„Musimy umieć pokazywać stronie białoruskiej mocną pięść. Polska się nie boi” – mówił w programie Moniki Olejnik.
Minister Lewicy dodał, że Warszawa nie zamierza biernie patrzeć na agresywne działania Mińska i Moskwy. Zamknięcie granicy ma być czytelnym sygnałem dla reżimu Łukaszenki, że Polska nie dopuści do eskalacji zagrożeń.
Pilne! Alarm na granicy! Białoruś w furii reaguje na ruch Polski, a Łukaszenka ostrzega
Celne uderzenie w prezydenta
Choć temat granicy i bezpieczeństwa dominował w rozmowie, Gawkowski nie ograniczył się wyłącznie do Białorusi. Wiceszef rządu ostro zaatakował prezydenta Karola Nawrockiego, który, również podczas zagranicznych wizyt, krytykował działania rządu Donalda Tuska. „Coraz bardziej wychodzi małość prezydenta w wizytach zagranicznych. W Pałacu Prezydenckim zagościli chłopcy w krótkich spodenkach” – stwierdził Gawkowski u Moniki Olejnik.
Te słowa wywołały konsternację w studiu, a w sieci natychmiast podchwycono je jako dowód na coraz ostrzejszą wojnę na szczytach władzy.
Awantura o zdrowie
Polityk Lewicy odniósł się także do odwołania Wojciecha Koniecznego z funkcji wiceministra zdrowia. Przypomniał, że Konieczny ma duże doświadczenie w zarządzaniu ochroną zdrowia. „Przez lata był dyrektorem szpitala, a także lekarzem” – podkreślił Gawkowski, krytykując decyzję premier Jolanty Sobierańskiej-Grendy.
Według ministra cyfryzacji, usuwanie z resortu osób z praktycznym dorobkiem zawodowym to poważny błąd, który może osłabić efektywność działań rządu w tak kluczowym obszarze jak zdrowie.
Wojna na górze w cieniu manewrów
Manewry Zapad, napięta sytuacja na granicy i równoczesne polityczne przepychanki na linii rząd–Pałac Prezydencki sprawiają, że obraz polskiej sceny politycznej staje się coraz bardziej dramatyczny. Choć mamy decyzję o twardej reakcji wobec Mińska, to publiczne spory, które mogą osłabiać pozycję Polski na arenie międzynarodowej.
Gawkowski nie gryzł się w język i jasno pokazał, że w obozie rządowym narasta frustracja wobec postawy Karola Nawrockiego. Mocne słowa o „chłopcach w krótkich spodenkach” mogą jeszcze długo odbijać się echem w polskiej polityce.
