Ola Kwaśniewska zganiła męża. To przez zdjęcia, które Badach wstawił na Instagrama. Ojej!

Mąż Oli Kwaśniewskiej ostatnio zaskoczył fanów swą niespotykaną aktywnością na Instagramie. Kuba Badach nie jest jedną z tych osób, które codziennie raczą swych obserwatorów codziennymi fotkami. A tu niespodzianka! - 3 zdjęcia wrzucone naraz. Szaleństwo – napisała jedna z użytkowniczek Instagrama. Okazuje się, że nagłe poruszenie u Badacha poskutkowało burą od Kwaśniewskiej. - Aż mnie żona okrzyczała – odpowiedział internautce ukochany Oli. - A wiesz, że żony trzeba słuchać! Szczególnie, że ona umie w Instagramy – stwierdziła ta. Cóż, być może Kwaśniewska uznała, że takie wrzucanie trzech fotek jest działaniem niezgodnym z algorytmem portalu, a zdjęcia nie będą miały szans dotrzeć do dużej liczby użytkowników. W końcu, jak słusznie zauważyła internautka, to ona jest uznawana za królową Instagrama! Ale to nie koniec przypływu szczerości u Badacha. Postanowił on też powiedzieć co nieco o pewnym kłopocie. - Skąd wiesz o moich problemach z kolanami i biodrem? - stwierdził w odpowiedzi na jeden z komentarzy mąż Oli Kwaśniewskiej.