TVN puściło na żywo okropną wpadkę jednego ze swoich dziennikarzy. Chodzi o program z 5 października, a konkretnie o część „Dress code i stereotypy z nim związane”, w której gościem był Jan Wróbel. W pewnym momencie Andrzej Mrozowski nawiązał do Maty, młodego rapera i syna prawnika, jednak było widzieć, ze nie czuje się w tym temacie pewnie. - Ale czy to jest takie pokazywanie się jak trzeba? Czy to nie jest szokujące właśnie? No zobaczmy, niejaki Mata ostatnio, który jest modnym, jakby… to się chyba raper nazywa – mówił prowadzący. Jego rozmówca był o wiele lepiej przygotowany. - Jest raperem, gwiazdorem, utalentowanym człowiekiem – dopowiedział Jan Wróbel. Następne zdanie wypowiedziane przez dziennikarza TVN mogło mocno rozzłościć fanów młodego artysty. - Ale on zrobił karierę, no bo używał wulgaryzmów, tak? – spytał.- Nie. Zrobił karierę, bo jest świetnym raperem. I zrobił świetny teledysk. A ogromna większość ludzi, którzy naśladują Matów tego świata, nie jest specjalnie uzdolniona. Nigdy nie zrobi czegoś bardzo świetnego. Nie zrobi nawet czegoś specjalnie poprawnego. Bo tak jest świat zbudowany – odpowiedział Jan Wróbel. Andrzej Mrozowski nadal uparcie dopytywał, czy sukces Maty nie polega na szokowaniu swoich odbiorców, jakby w ogóle nie słuchał swojego gościa. Nie popisał się także znajomością tematu. Dla wielu to okropna wpadka ze strony tak doświadczanego dziennikarza.
Zobacz: Kinga Duda w zupełniej nowej roli. Rodzice czekali na to z niecierpliwością! Udało się!
W naszej galerii możesz zobaczyć inne wpadki, do jakich doszło na antenie TVN.