- W telewizji na żywo wiele jest sytuacji, które się dzieją nagle i mogą być śmieszne i rozśmieszyć tych, którzy biorą w nich udział, ale też tych, którzy oglądają. Mi się oczywiście też zdarzyło parę takich sytuacji, kiedy się przejęzyczyłam, albo kiedy nagle gość, z którym rozmawiałam, odchodził od stołu dziennikarskiego i potykał się, albo coś jeszcze mówił do mnie chociaż już skończyliśmy rozmowę - opowiadała "Plejadzie" Anita Werner, prowadząca "Fakty" TVN.