Okropna niespodzianka wroga Wałęsy na rowerze nad rzeką. Jak można tak robić?!

Koronawirus w Polsce. Sławomir Cenckieiwcz to nie jest typ profesora, który tylko siedzi nad książkami. Naukowiec znajduje także czas na aktywność fizyczną. W końcu wiadomo, że rekreacyjne uprawianie sportu korzystnie wpływa na umysł. Niestety, w dobie epidemii koronawirusa nad rzeką spotkała go bardzo nieprzyjemna niespodzianka. - Trochę na rowerku nad Wisłą pojeździłem i jeśli połowa letników, których nieprzebrane tłumy widziałem, miała maseczki to max. Nikt już się nie przejmuje zarazą. Państwo abdykowało - ani jednego policjanta, nikt już nie egzekwuje prawa! - alarmował profesor, odnosząc się do informacji o tym, że liczba ofiar koronawirusa w Polsce dobiła do ośmiuset. - Obyśmy się wszyscy nie obudzili za późno... - przestrzegał autor kontrowersyjnych książek o Lechu Wałęsie i członek Kolegium IPN. 

ZOBACZ TAKŻE: Co za policzek! Kaczyński to fan boksu, a syn legendarnego pięściarza nie chce z nim gadać

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj