Tadeusz Rydzyk pochodzi z Olkusza. Urodził się 3 maja 1945 roku, a to znaczy, że w minioną niedzielę obchodził swoje 75. urodziny. Jego matka to Stanisława z domu Piątek. Dyrektor Radia Maryja odziedziczył po mężu swojej matki, Franciszku Rydzyku, który zmarł w 1941 roku, czyli na kilka lat przed narodzeniem ojca dyrektora. Młody Tadeusz po szkole trafił do Wyższego Seminarium Duchownego Redemptorystów w Tuchowie. Studiował teologię biblijną na ATK w Warszawie. Śluby wieczyste złożył w 1971 roku w lutym, a w czerwcu tego samego roku został księdzem. Był katechetą m.in. w Toruniu i Krakowie. W latach 80. wyjechał do Włoch, później do RFN. W latach 1987 – 1991 pracował w klasztorze żeńskim jako kapelan w miejscowości Oberstaufen. To w tych latach przebywał w diecezji augsburskiej i nawiązał kontakt z lokalnym radiem Maria. Odtąd zaczął poznawać działalność mediów katolickich.
W 1991 roku wrócił do Polski i zamieszkał w Toruniu, a następnie założył Radio Maryja, pierwszą katolicką rozgłośnie w kraju o ogromnym zasięgu. Później kolejno rozbudowywał katolickie media, założył gazetę „Nasz Dziennik”, a następnie telewizję TRWAM i wyższą szkołę medialną, czyli Wyższą Szkołę Kultury Społecznej i Medialnej.
Mało znanym faktem z życia ojca Rydzyka jest ten, że jako młody zakonnik prowadził młodzieżowy zespół muzyczny. Big-Beat grał w nim sam Jerzy Wenderlich, polityk znany z kręgów lewicy. „Ojciec Tadeusz Rydzyk był moim pierwszym menagerem” wspominał po latach polityk lewicy.
Trzeba przyznać, że ojciec Rydzyk dla wielu osób jest też autorytetem, nie tylko w sprawach religii. W końcu bardzo często odnosi się do spraw społecznych, a nawet polityki. Jest też znany z tego, że na przyjazd do Częstochowy na pielgrzymki Rodziny Radia Maryja, potrafi zachęcić tłumy. Na Jasną Górę z chęcią zjeżdżają też politycy, którzy nieraz muszą wysłuchać ostrej reprymendy do Rydzyka.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj
ZOBACZ: MASAKRA Kaczyńskiego na Jasnej Górze! Echa GRZMOTÓW Rydzyka. To płazem mu nie ujdzie