- Najważniejsza zmiana dotyczy uzupełnienia kanonu o elementy, które wyrwą nas z uprzedzeń antyreligijnych, którymi nasycona była szkoła w PRL, z których do końca nie podnieśliśmy się przez te 30 lat – ujawniła głowa gabinetu politycznego Czarnka w rozmowie z Telewizją Republika. - Kanon lektur nie stanie się jakimś wypisem tylko literatury religijnej, jak sugerują komentatorzy, ale stanie się pełniejszym kanonem, tym, co dobrze wprowadzi młodego człowieka w kontakt więź z kulturą polską, a więc i z kulturą europejską - dodał Brzózka.
>Przemysław Czarnek poniżony przez zwykłego nauczyciela! Publicznie narobił mu obciachu. Kuriozalna sytuacja!
Wielu nauczycieli i uczniów obawia jednak się "religijnej krucjaty" ministra Czarnka, zdaniem którego osoby LGBT są "nienormalne".
- Przemoc słowna i ideologiczna, jaką stosuje minister edukacji, jest niedopuszczalna – dobitnie ocenia wnuk Kornela Morawieckiego i aktywista miejski Franek Broda. Słowa ministra bez wątpienia dotykają go osobiście, gdyż sam jest osobą homoseksualną. - Skoro minister, który ma być rzecznikiem tych dzieci, wzorem postępowania, mówi takie rzeczy, to jak młodzi ludzie mają nie czuć się przez niego gorsi, bezwartościowi, a wręcz szkodliwi? To popycha w depresję, która w skrajnych przypadkach kończy się samobójstwem - przestrzega młodzieniec.
>CZYTAJ WIĘCEJ!
>Wielkie zmiany w edukacji. Przemysław Czarnek zdradził szczegóły
>Siostrzeniec Morawieckiego nie wytrzymał! Pojechał po Czarnku jak po łysej kobyle
>Wyciekło, jaką ksywę Czarnek ma w PiS. Kręcą z niego BEKĘ, potworna ZNIEWAGA