Zarzut "zdrady dyplomatycznej" Antoniego Macierewicza
Prokurator wszczął śledztwo w sprawie działania na szkodę RP przez byłego szefa MON Antoniego Macierewicza, w związku z jego decyzją o nieprzystąpieniu Polski do sojuszniczej inicjatywy pozyskania tankowców powietrznych w ramach programu "Karkonosze" - poinformowała Prokuratura Krajowa.
Zarzut "zdrady dyplomatycznej" wobec polityka PiS i byłego szefa MON sformułował szef służby Kontrwywiadu Wojskowego gen. Jarosław Stróżyk, przedstawiając w październiku raport komisji do spraw badania wpływów rosyjskich i białoruskich, której jest szefem. Poinformował wtedy o przekazaniu stosownych dokumentów do prokuratury.
Prokuratura w komunikacie doprecyzowała, że chodzi o art. 129 Kodeksu karnego, który mówi, że "kto, będąc upoważniony do występowania w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej w stosunkach z rządem obcego państwa lub zagraniczną organizacją, działa na szkodę Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10".
Jakie są potencjalne dodatkowe zarzuty wobec Macierewicza?
Zespołem prokuratorów, który w ostatnim czasie powołał Bodnar, jest Zespół Śledczy nr 4, który obecnie prowadzi siedem śledztw dotyczących działalności tzw. podkomisji smoleńskiej i jej byłego szefa, także byłego szefa MON, a obecnie posła PiS Antoniego Macierewicza. Pierwszym zadaniem prokuratorów było rozpoznanie 41 zawiadomień - złożonych do Prokuratury Krajowej 25 października 2024 r. przez wiceszefa MON Cezarego Tomczyka - o możliwości popełnienia przestępstw w związku z funkcjonowaniem podkomisji.
Wraz z zawiadomieniami wiceszef MON złożył w Prokuraturze Krajowej raport zespołu badającego jej prace, z którego wynika, że głównym celem podkomisji smoleńskiej było udowodnienie hipotezy o zamachu na polską delegację udającą się samolotem 10 kwietnia 2010 r. do Smoleńska. W raporcie wskazano też na liczne nieprawidłowości w działalności podkomisji i jej członków.
Przykładowym śledztwem prowadzonym przez zespół jest postępowanie wszczęte w sprawie 11 czynów, w tym dotyczących "ujawnienia osobom nieuprawnionym informacji niejawnych oraz innych podlegających ochronie, przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych", w tym przez Macierewicza, a także podrobienia dokumentów oraz poświadczenia nieprawdy w dokumentach.