świeca

i

Autor: www.sxc.hu

Odniósł wielki sukces w wyborach. Zmarł następnego dnia

2018-10-25 17:08

66-letnia kobieta, która straciła życie w trakcie liczenia głosów w jednej z warszawskich obwodowych komisji wyborczych nie jest niestety ostatnią osobą, która zmarła w ostatnich dniach, będąc związana z wyborami samorządowymi. Gmina Kobiór poinformowała, że nie żyje Adam Zien, który w niedzielnych wyborach zyskał uznanie w oczach mieszkańców i został wybrany do tamtejszej rady gminy. Mężczyzna zmarł w poniedziałek w wieku zaledwie 49 lat.

O śmierci nowowybranego radnego poinformował "Dziennik Zachodni". Radny elekt Adam Zien, który dostał się do Rady Gminy Kobiór z listy KWW Społeczny Komitet zmarł 22 października. W niedzielnych wyborach uzyskał on 52,02 proc. poparcia w swoim okręgu. O nagłej śmierci nowo wybranego radnego poinformował Urząd Gminy w Kobiórze.

Śp. Adam Zien miał czworo dzieci, był emerytowanym elektromonterem, pasjonatem wędkarstwa i turystyki. W 2017 roku pielgrzymował pieszo do grobu św. Jakuba w Santiago de Compostela.

W swojej ulotce wyborczej przekonywał on: - Zdecydowałem się kandydować do Rady Gminy z listy Komitetu Wyborczego Wyborców 'Społeczny Komitet', gdyż doceniam jego konsekwencję i zaangażowanie na rzecz rozwoju Kobióra. Celem 'Społecznego Komitetu' było zawsze unowocześnianie i zmiana wizerunku gminy, poprzez skuteczne pozyskiwanie zewnętrznych środków finansowych, a nie opieranie rozwoju na podatkach i opłatach lokalnych. (...) Gorąco zapraszam państwa do lokali wyborczych w dniu 21 października, a za każdy głos, jaki oddacie na moją kandydaturę, z góry wyrażam podziękowanie.

To nie koniec tragicznych wieści dotyczących kandydatów w ostatnich wyborach samorządowych. "Dziennik Zachodni" poinformował również, że w czwartek 25 października zmarł Stanisław Miluk, były wojskowy, biegacz, a ostatnio radny miejski w Lublińcu.

Zmarły był radnym Rady Miejskiej w Lublińcu kończącej się kadencji 2014 - 2018. W niedzielnych wyborach nie zdobył mandatu, uzyskując 139 głosów poparcia (5.90%). Dawniej był zawodowym żołnierzem, odznaczonym Srebrnym Krzyżem Zasługi, był również bokserem oraz biegaczem związanym z Wojskowym Klubem Biegacza META Lubliniec (m.in. ukończył kilkadziesiąt maratonów). Miał 56 lat.

Nasi Partnerzy polecają