Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki był „Gościem dnia” w PR24. Dziennikarka prowadząca rozmowę zapytała, kto będzie uczył w szkołach nowego przedmiotu: wiedza i teraźniejszość. – Mamy wielu historyków, którzy będą tego przedmiotu uczyć. Wczoraj z ministrem Piontkowskim [Dariusz Piontkowski, wiceminister edukacji i nauki – przyp. red.] spotkał się zespół ekspertów w tej sprawie. To oni będą decydowali o programie. Chcemy aby od przyszłego roku szkolnego historia i teraźniejszość trafiła do siatki przedmiotów – odpowiedział Czarnek.
Czarnek bierze pod lupę uwielbiany serial! Nieodpowiedni dla dzieci?
Czego nauczą się uczniowie dzięki nowemu przedmiotowi? – Nie wyrażam się o pracy ekspertów. Gdy podstawy programu będą znane, przedstawimy je. Chcemy aby nowy przedmiot nie wydłużył czasu przebywania uczniów w szkołach – dodał minister.
Tusk przerażony wywiadem Morawieckiego dla "FT". Brakuje mu słów
Przemysław Czarnek został zapytany także m.in. o niedawne zamieszanie wokół Państwowej Akademii Nauk. Odpowiedział, że instytucja ta wymaga reformy zarządzania, bo „niektóre jej placówki zajmują się wyłącznie politykowaniem”.