Mało kto, o tym wie

Od więźnia PRL do więźnia III RP. Poprawczak, imprezy i wielka polityka. Nieznana historia Kamińskiego i Wąsika

2024-01-13 5:06

Politycy PiS widzą w Mariuszu Kamińskim (59 l.) i Macieju Wąsiku (55 l.) więźniów politycznych, koalicja widzi w nich słusznie osadzonych w zakładzie karnym przestępców. Pozostawiając nieco z boku ten istotny przecież spór, przyglądamy się życiorysom wspomnianych polityków. Okazuje się, że dla Kamińskiego więzienna cela to nie pierwszyzna.

Mariusz Kamiński patrzył na świat przez kraty już jako nastolatek. Miał zaledwie 16 lat kiedy trafił do poprawczaka za zbezczeszczenie pomnika ku czci Armii Czerwonej. Za opozycyjną działalność został wyrzucony z liceum. Ostatecznie udało mu się je skończyć, studiował historię i aktywnie działał w podziemnym NZS. Polityczne skrzydła rozwinął w latach 90., kiedy tworzył Ligę Republikańską.

- Była to grupa młodych mężczyzn, która chciała zerwać z resztkami państwa komunistycznego – mówi nam Julia Pitera (71 l.), która współpracowała z tą organizacją. Jarosław Krajewski (41 l.) z PiS był nastolatkiem, kiedy zaczął działać w Lidze. - Mariusz Kamiński był wtedy niekwestionowanym liderem środowisk antykomunistycznych. W latach rządów SLD (1993-97) Liga była oazą wolności. Poprzez różne formy działania przykuwaliśmy uwagę opinii publicznej – przypomina polityk. Chodzi między innymi o manifestacje np. w dniu zaprzysiężenia na prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego (70 l.), czy rokrocznie 13 grudnia przed domem Wojciecha Jaruzelskiego (91† l.).

Julia Pitera twierdzi, że na spotkaniach Ligi bardziej widoczny od Mariusza Kamińskiego był Maciej Wąsik. - Kamiński specjalnie się nie odzywał, co innego jego młodszy druh. Lubił piwo, lubił balangi, ale taka była prawie cała Liga. Sąsiedzi mieli duży problem z tym towarzystwem, które ostro balowało w lokalu na parterze na tyłach Nowego Światu – mówi była minister w rządzie PO-PSL. 

Organizacja stała się trampoliną do politycznej kariery. Mariusz Kamiński dostał się do Sejmu z list AWS w 1997 roku, a później regularnie uzyskiwał mandat z list PiS. - Umiał swoje idee przełożyć na polityczną praktykę. Pokazuje to powstanie CBA. Biuro jest jego dzieckiem – mówi Jarosław Krajewski.

I to właśnie akcja CBA spowodowała, że 20 grudnia 2023 r. sąd skazał prawomocnie szefa i wiceszefa tej służby w latach 2005-2007 na 2 lata więzienia. Sąd uznał, że Kamiński fabrykując aferę gruntową (m.in. fałszując dokumenty) przekraczał uprawnienia i działał na szkodę interesu publicznego i prywatnego. Wąsik miał złamać także ustawę o CBA, która nakazuje „odmówić polecenia przełożonego, jeżeli łączyłoby się z popełnieniem przestępstwa”.  Tzw. afera gruntowa doprowadziła też do rozpadu koalicji PiS z LPR i Samoobroną, a w konsekwencji do utraty władzy. Po jej odzyskaniu w 2015 roku Mariusz Kamiński ponownie zajmował się służbami specjalnymi, dostał jeszcze większą władzę jako minister koordynator służb specjalnych.  JP

RAPORT | Za co zostali skazani Wąsik i Kamiński?!
Sonda
Czy twoim zdaniem Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik słusznie trafili do więzienia?
Nasi Partnerzy polecają