Osoby, które założą fotowoltaikę po 1 kwietnia 2022 roku, zgodnie z nowelizacją ustawy o OZE, będą rozliczać się w systemie net-billingu. To oznacza, że nadwyżki energii produkowanej przez panele słoneczne trzeba będzie sprzedawać do sieci, a pobieraną moc kupować jak wszyscy, po wyższych cenach detalicznych. [CYZTAJ WIĘCEJ:>>>Czy od 1 kwietnia fotowoltaika wciąż będzie się opłacać?]
Nowe regulacje stawiają opłacalność fotowoltaiki pod znakiem zapytania, a suchej nitki na przepisach nie pozostawia Partia Zieloni. - Dwa dni temu premier zapewniał, że jednym z filarów planu odejścia od importu rosyjskich surowców energetycznych mają być inwestycje w energetykę odnawialną. Zdaniem resortu klimatu, do końca obecnej dekady zainstalowana moc w odnawialnych źródłach energii mogłaby wzrosnąć ponad 3-krotnie w stosunku do obecnego potencjału - mówi lider Zielonych Przemysław Słowik.
>>>Benzyna będzie po 10 zł? Tak zareagował wicepremier Jacek Sasin na to pytanie [SEDNO SPRAWY]
Czyżby były to tylko czcze obietnice? - Z dniem 1 kwietnia domy, które zostaną podpięte do sieci, będą całą nadwyżkę energii wyprodukowanej ze słońca odsprzedawać w cenach hurtowych do dystrybutora energii, a następnie będzie można odkupić ją tak jak każdy użytkownik, w cenach detalicznych. Przez pierwsze dwa lata sprzedaż energii będzie opierać się o średnie ceny miesięczne. Ta drastyczna zmiana w systemie rozliczenia, która chociaż nadal jest opłacalna, to znacząco wydłuża zwrot z inwestycji w zamontowanie fotowoltaiki. Te przepisy ograniczają i zniechęcają do korzystania z energii słonecznej - tłumaczy nam Słowik, który wychodzi z alternatywą.
- Jako Zieloni przygotowaliśmy projekt ustawy, który opóźnia o 2 lata wejście tych niekorzystnych dla fotowoltaiki przepisów. Już od ponad dwóch tygodni w Sejmie ten projekt ustawy złożony przez posłankę Zielonych Małgorzatę Tracz i klub KO czeka na decyzję, żeby przeprowadzić go przez ścieżkę legislacyjną. Trzeba działać szybko, bo w obecnej sytuacji liczy się każdy dzień. Im szybciej odblokujemy OZE, tym szybciej odejdziemy od rosyjskich paliw kopalnych - woła Słowik.
>>>Kryzys, wojna i pandemia. "To nie jest czas na trzymanie pieniędzy pod materacem”
>>>Ale ubaw! Morawiecki szuka nowych ministrów: "Fresh thoughts plz"