Informowali się także nawzajem, że "podkręcają" w swoich badaniach przewidywane temperatury, żeby było straszniej. Po co to wszystko?
Dla pieniędzy oczywiście. Unia Europejska zaczęła przecież w związku z rzekomym ociepleniem klimatu handlować dwutlenkiem węgla. Al Gore dostał Nagrodę Nobla za walkę z ociepleniem, a producenci bardzo drogich sprzętów, zużywających prąd, zacierają ręce, bo dzięki bzdurze o ocieplającym się klimacie zarobią od wystraszonych i zrobionych w konia przez naukowców i polityków jeszcze więcej. Ich energooszczędne żarówki i lodówki będą dużo droższe. Politykom udało się przekonać do lansowanej przez siebie bzdury masę naiwnych, ale tak zwanych opiniotwórczych i zatroskanych o los planety dziennikarzy. A tu jeden haker, było nie było przestępca, otwiera nam wszystkim oczy. I co teraz? Teraz elity, które chciały nas wszystkich oszukać, zaczną kręcić na potęgę. Warto się temu przyglądać. Ubaw gwarantowany.