Ochroniarz Kaczyńskiego PRZYŁAPANY. Buszował w ogrodzie, wyniósł TORBĘ ŁUPÓW [WIDEO I ZDJĘCIA]

Stołeczna posiadłość prezesa PiS na warszawskim Żoliborzu pięknieje na jesień i przypomina niemal winnicę rodem z Toskanii! Płot przy posiadłości wicepremiera oplotły bowiem winorośle, które, - jak można zobaczyć na naszych zdjęciach i wideo – obficie obrodziły! Grzechem byłoby więc zmarnować tak dorodne owoce dlatego jeden z ochroniarzy prezesa czekając na niego, postanowił zerwać trochę owoców. - Jarek nie przywiązuje wagi raczej do tego, że mu winogrono rośnie na podwórku. A jak ma się zmarnować, to ochroniarze sobie niech pozrywają. Prezes choć lubi czerwone wino to nie robi żadnych trunków. To jemu raczej przynoszą czasem nalewki do spróbowania – opowiada nam ważny polityk PiS z otoczenia Jarosława Kaczyńskiego. A jak widać na naszych zdjęciach, ochroniarz prezesa PiS świetnie sobie radził w zbieraniu owoców. - Można powiedzieć, że posiadłość prezesa przeżywała istne oblężenie. Na pewno winobranie się udało – śmieje się nasz rozmówca z PiS.

ZOBACZ TAKŻE: Co za widok! Dom Kaczyńskiego jak POŁUDNIOWA REZYDENCJA. Sąsiedzi ZIELENIEJĄ z zazdrości