- Pamiętajmy, aby w dinozaury nie rzucać kamieniami - napisał na twiteerze poseł PiS, Michał Ciechowski nawiązując do pamiętnej wypowiedzi Ewy Kopacz, która porównała presję wywieraną na obóz rządzący do prehistorycznej sytuacji, kiedy to ludzie rzucali kamieniami w dinozaury, doprowadzając ostatecznie do ich wyginięcia.
- Presja ma sens. Przypomnę trochę strasznie dawne czasy. To jest wtedy, kiedy jeszcze dinozaury były, a ludzie nie mieli żadnych strzelb, nie mieli nowoczesnej broni, która pozwoliłaby ich zabić. Wie pani, co robili? Rzucali kamieniami w tego dinozaura. Wiadomo, że od jednego rzucenia kamieniem, ten dinozaur na pewno nie padł. Ale jeśli przez miesiąc, dwa miesiące rzucali tymi kamieniami, to na tyle go osłabili, że mogli go pokonać - powiedziała była premier Ewa Kopacz.
Ta wypowiedź szybko stała się hitem w sieci, a internauci nie zostawili suchej nitki na byłej premier przypominając byłej premier, że dinozaury wyginęły kilkadziesiąt milionów lat przed pojawieniem się człowieka na Ziemi. Dziś PiS postanowił uatrakcyjnić swoją konwencję tworząc strefę dino, a przy okazji przypominając kompromitującą wpadkę posłanki opozycji.