Polska dziennikarka wzięła lesbijski ślub
Agata Kowalska i Emilia Barabasz wzięły ślub w Niemczech. Po powrocie do Polski urząd stanu cywilnego odmówił wpisania ślubu zawartego w Berlinie do polskich akt. Panie skierowały sprawę do sądu, ale na niewiele to się zdało, bo Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał, że wojewoda miał prawo odmówić wpisania aktu małżeństwa Agaty Kowalskiej i Emilii Barabasz do polskiego rejestru. Skargę Agaty Kowalskiej i Emilii Barabasz na wyrok sądu pierwszej instancji rozpoznał Naczelny Sąd Administracyjny. Ten w całości przychylił się do argumentacji Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, a także Prokuratury Regionalnej, która przyłączyła się do postępowania.
Jak podaje portal OKO.press w ustnych motywach uzasadnienia stwierdził, że "jednoznaczna" treść art. 18 uniemożliwia transkrypcję zagranicznego aktu małżeństwa Agaty i Emilii, bo narusza klauzulę porządku publicznego. Jednocześnie sąd uznał, że art. 18 nie jest przeszkodą, by ustawodawca wprowadził w przyszłości instytucję związków partnerskich dla osób tej samej płci. Agata i Emilia zamierzają walczyć o transkrypcję zagranicznego aktu małżeństwa przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka.
"Nie mamy wątpliwości, że doszło do naruszenia zasady poszanowania życia rodzinnego" - mówi adw. Anna Mazurczak, reprezentująca kobiety przed sądami. "Transkrypcja aktu małżeństwa to minimalne spełnienie standardu, który ETPCz wyznaczył państwom członkowskim w zakresie ochrony par jednopłciowych" - dodaje.