Pierwsze miejsce w sondażu standardowo zajęła partia Jarosława Kaczyńskiego. Prawo i Sprawiedliwość mogłoby obecnie liczyć na 39,7% głosów. Drugie miejsce dalej utrzymuje Platforma Obywatelska, którą wskazało 19,6% respondentów. Dużym zaskoczeniem jest natomiast wynik Sojuszu Lewicy Demokratycznej, które zaliczyłoby triumfalny powrót do Sejmu. Partia Włodzimierza Czarzastego uzyskałaby 9,4% głosów.
Poza tymi partiami w parlamencie znalazłoby się miejsce jeszcze dla dwóch ugrupowań. 6,6% głosów otrzymałoby Polskie Stronnictwo Ludowe, któremu przewodzi Władysław Kosiniak Kamysz, natomiast ruch Kukiz'15 wsparłoby 5,5% wyborców.
Najbardziej zdumiewający w sondażu jest wynik Nowoczesnej, która do tej pory zawsze w sondażach znajdowała się w parlamencie. Tymczasem według badań IBRiS-u partia Katarzyny Lubnauer obecnie otrzymałaby wsparcie jedynie od 4,5% osób uprawnionych do głosowania. Poza Sejmem znalałyby się również: partia Razem (3,9%), Wolność (1,4%) i Kongres Nowej Prawicy (0,6%). Pozostałe 8,7% respondentów nie potrafiło jednoznacznie się określić w tej Warszawy.
Sondaż przeprowadzono metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo na reprezentatywnej grupie 1100 Polaków. Frekwencja wyborcza wyniosłaby niecałe 63%.
Zobacz także: Polacy dojrzewają do demokracji? W sondażu zapowiadają REKORDOWą frekwencję wyborczą