NOWE taśmy Kulczyka!!!

2015-11-05 11:39

W środę wieczór Telewizja Republika upublikowała kolejne nagrania, na których Jan Kulczyk rozmawia z Radosławem Sikorskim. Rozmowa miała miejsce w Pałacyku Sobańskich. Jak powiedziała prowadząca program Anita Gargas: - Fakty, które przedstawiamy świadczą o głębokiej patologii, jaka drążyła nasze państwo przez ostatnie lata. Te rozmowy świadczą o tym, że biznesmen Jan Kulczyk jak pionki na szachownicy rozstawiał ministrów, członków rządu najpierw Donalda Tuska, a później Ewy Kopacz. Czego tym razem możemy się dowiedzieć z taśm?

Jan Kulczyk

i

Autor: Michał Szalast Jan Kulczyk

Najbardziej szokującym fragmentem nagrań wydaje się być wyznanie Kulczyka, że ma informacje, jakoby ukraiński oligarcha, Rinat Achmetow skorumpował polskich urzędników (nie wiadomo jakich) działających w PSE- Polskie Sieci Elektroenergetyczne. W rozmowie pada nazwisko prezesa tej spółki- Henryka Majchrzaka, który miał mieć wiedzę o fakcie przekupienia urzędników przez Achmetowa, który chciał sprzedawać Polsce ukraiński prąd zamiast Kulczyka. Jak mówił polski biznesmen: - Tam jest ta jego firma, tutaj tych chłopaków skorumpowała w PSE, ale piętro niżej. I oni już byli gotowi, tylko że my weszliśmy i nagle się okazało. Bo oni chcieli podłączyć Achmetowa tak, żeby tylko on mógł eksportować. Majchrzak wie. Myślę, że ta sprawa jest zażegnana.

Jak słusznie zauważył internauta:

 

W innym momencie Kulczyk stwierdza, że nie da się uzdrowić gospodarki w sytuacji, jeśli obowiązuje w niej monopol- niezależnie czy prywatny czy państwowy. To wówczas mowa o oligarsze Rinacie Achmatowie, który walczy o demonopolizację, gdyż żyje z eksportu do Rosji.

Kulczyk chwali się swoimi szerokimi koneksjami na Ukrainie, m.in. w tamtejszym rządzie. Jak mówi: - (...) mój człowiek, który był moim prawnikiem, został ministrem sprawiedliwości. Ten minister energetyki. Bardzo dobrze go znam (...) Co ja z nim uzgadniam to jest. Mówi, że Ukraińcy chcą mu sprzedawać prąd z dwóch elektrowni atomowych przez 20 lat po bardzo atrakcyjnych cenach.

Kulczyk wspomina, że liczy na poparcie rządu względem jego inwestycji na Ukrainie. Wspomina m.in., że chce wynająć magazyny, które pomieszczą 25mld m3 gazu (podczas gdy rocznie Polska potrzebuje ok. 16 mld m3). Chciał je zapełnić a następnie prowadzić sprzedaż. Jak mówił: - Najlepiej bym zrobił to z Niemcami, rozumiesz. Deutsche Bank by to sfinansował. Ja z nimi robiłem takie umowy. To byłaby rezerwa europejska. Trzeba temu nadać charakter europejski. A oni będą sobie kupowali od nas. Albo my od nich. 25 miliardów kubików gazu.

Poruszony jest temat elektrowni atomowych. Kulczyk stwierdza, że nie musimy budować własnych elektrowni. Jak stwierdził, uzgadniał z Pawłem Grasiem i Włodzimierzem Karpińskim, że prąd będzie wówczas tani, węgiel drogi więc będzie można go dofinansować i zrobić ,,ceny średnie". Jak uznała Telewizja Republika:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki