Po wstrząsającym reportażu "Don Stanislao" (CZYTAJ O TYM TUTAJ) w społeczeństwie zaczęły pojawiać się radyklane pomysły, które mają uzdrowić stosunki na linii państwo-Kościół. Jeden z kumpli Donalda Tuska opracował nawet 6-punktowy plan, który w zasadzie jest planem dotyczącym końca wpływów Kościoła w Polsce (ZOBACZ PLAN LESZKA JAŻDŻEWSKIEGO). Do postaci samego Dziwisza odniósł się także Waldemar Kuczyński, który był ministrem w rządzie Tadeusza Mazowieckiego. "O tym, że wtedy arcybiskup Dziwisz blokuje dostęp do Papieża (Jana Pawła II - red.) mówił mi w połowie lat 90. Tadeusz Mazowiecki, który miał jakieś złe doświadczenia z nim. Wyrażał się o roli Dziwisza bardzo krytycznie" - ujawnił Kuczyński, który bardzo cenił Jana Pawła II. Teraz postrzeganie polskiego papieża przez byłego ministra może ulec zmianie. "Nie mam złudzeń, gdy chodzi o Dziwisza i innych hierarchów. Mam problem z Karolem Wojtyłą. W mej pamięci to jeden z ojców naszej wolności, nie mogę uwierzyć, że znał to bagno i je ukrywał. A to możliwe" - zaznaczył Kuczyński.
ZOBACZ TAKŻE: Pułkownik PUBLICZNIE upokorzył Błaszczaka! ZWYZYWAŁ go i kazał mu zdjąć... SZOK!
Zdaniem Waldemara Kaczyńskiego, "Jan Paweł II mógł wielu rzeczy nie wiedzieć, ale nie wszystkiego". "Przypuszczam, że kierowała nim obawa, by nie wywołać ujawnieniem brudów wstrząsu w Kościele w okresie zimnej wojny, a potem przez chorobę mógł utracić kontakt z realem" - analizował minister przekształceń własnościowych w rządzie Tadeusza Mazowieckiego.