Beata Szydło to jedna z najbardziej znanych i cenionych przez społeczeństwo polskich polityczek. Samo to, że była jedną z niewielu kobiet, które zostały postawione na stanowisku premiera (wcześniej udało się to Ewie Kopacz i Hannie Suchockiej) pokazuje, że w męskim politycznym świecie potrafiła się odnaleźć. Szydło stała się główną twarzą Prawa i Sprawiedliwości w 2015 roku, w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. To właśnie ona była szefową kampanii kandydata wspieranego przez PiS, Andrzeja Dudy. Potem jej polityczna kariera ruszyła pełną parą, Szydło została kandydatką na szefową rządu, a po wygranych przez partię Kaczyńskiego wyborach parlamentarnych, stanęła na czele rządu. To za jej kadencji wprowadzono sztandarowy program PiS, 500 plus, który trwa. Od 2019 roku Szydło spełnia się jednak w polityce europejskiej, jako startująca do PE zdobyła niewyobrażalnie wysoki wynik w wyborach europarlamentarnych.
Właśnie jej kariera poza Polską stała się tematem najnowszego wydania tygodnika "Newsweek", który w poniedziałek trafi do kiosków. Tygodnik Lisa umieścił zdjęcie Beaty Szydło na okładce. Czego dotyczyć będzie poświęcony byłej premier tekst? Ostatnio było głośno o Szydło w kontekście tego, że trafiła do Rada Muzeum Auschwitz. Po pojawieniu się tej informacji, którą Szydło komentowała, niektórzy członkowie Rady rezygnowali z udziału w niej. Czy właśnie tego będzie dotyczył nowy tekst o Szydło? Uchylono rąbka tajemnicy.
Była premier Beata Szydło na okładce tygodnia Lisa
Na okładce najnowszego numeru tygodnika widzimy zdjęcie Szydło stojącej na peronie z walizką. Tytuł brzmi: "Pociąg do władzy", a podtytuł: "Beata Szydło nie radzi sobie w Brukseli i szykuje się do walki o schedę po Jarosławie Kaczyńskim". Reklamując gazetę, jej redaktor naczelny, Tomasz Lis napisał: - Beata Szydło, poza kwestią zarobków, nie odnajduje się w Brukseli. Chce wrócić do polskiej polityki i walczyć o schedę po Kaczyńskim. Zaś na Facebooku "Newsweeka" dodano opis z tekstu: "W partii nazywana jest "naszą Beatką", wielu posłów ją lubi i uważa, że została skrzywdzona. Morawiecki to w PiS wciąż ciało obce, a w Szydło wielu polityków PiS odnajduje samych siebie". Czy faktycznie szykowane są nowe, polityczne plany? Czas pokaże.