Na nowej liście są leki wykorzystywane w leczeniu choroby wieńcowej, nadciśnienia tętniczego oraz leczeniu objawowym nadczynności tarczycy, tachykardii, jaskry, a także stosowane w leczeniu nerwic lękowych. Seniorzy wiedzą, jak ważne są to dla nich akurat te środki. Aż u 53 proc. osób po 65. roku życia występuje niewydolność serca. Nadciśnienie tętnicze pojawia się u 59 proc. osób w wieku emerytalnym. Starsi ludzie doskonale też wiedzą, ile te leki mogą kosztować. Np. wśród dodanych na bezpłatną listę są środki, które na normalną receptę kosztują kilkadziesiąt zł. Lek amlessa na leczenie nadciśnienia w stabilnej chorobie wieńcowej kosztuje ok. 68 zł, Co-Prestarium, także na nadciśnienie - ok. 36 zł, Cilan dla osób z przewlekłą niewydolnością serca - ok. 22 zł.
Dla pacjentów w wieku 75 plus program bezpłatnych leków jest więc dużą pomocą. Przy okazji ministerstwo chwali się, że od września 2016 r. do końca lutego 2017 r. seniorzy dostali już 16,6 mln opakowań bezpłatnych leków. Z programu bezpłatnych leków skorzystało 1,85 mln seniorów i dzięki niemu w kieszeniach seniorów zostało około 168 mln zł.
Zobacz: Szydło gorzko: Niektórzy ministrowie zbyt często myślą o indywidualnych karierach