Według ukraińskiego ministra Infrastruktury Władimira Omelyana, nowy szef Państwowej Agencji jest osobą, która w swojej zawodowej przeszłości nie była skorumpowana. Dodał, że Nowak rozpocznie pracę jeszcze przed końcem sierpnia.
Tymczasem warto przypomnieć, że kilka lat temu Nowak miał problemy w sądzie. Wówczas był oskarżony o zatajenie wartościowego zegarka w oświadczeniu majątkowym. Postępowanie jednak umorzono i zamiast 20 tys. zł grzywny nakazano mu zapłacić 5 tys. zł na fundusz pomocy pokrzywdzonym. Ponadto jest on bohaterem "afery podsłuchowej" w której został nagrany np. gdy szukał ratunku przed skarbówką, która miała skontrolować zakład dentystyczny jego żony. Prokuratura umorzyła śledztwo w tej sprawie.
Internauta skomentował szybko:
Najpierw Balcerowicz, a teraz Nowak. Biedna Ukraina. https://t.co/ztUATpqcM5
— Karol Kwiatkowski (@KarolK1970) 3 sierpnia 2016
Inny zaproponował jeszcze dodatkowe "transfery":
Nowak odpowiedzialny za budowę ukraińskich dróg? To może Petru za ichnią edukację, a Sawicka za walkę z korupcją?
— Rafał Ostrowski (@konserwa100) 3 sierpnia 2016
Zobacz także: Nowak pierwszym ukaranym w aferze podsłuchowej