- Bon turystyczny będzie emitowany tak jak 500 plus. To będzie 500 zł na każde dziecko do wykorzystania na potrzeby wypoczynku turystycznego – wyjazdów, kolonii, wczasów – mówił prezydent i dodawał, że na programie skorzystają przede wszystkim polscy przedsiębiorcy świadczący usługi turystyczne.
Szczegóły programu mają być znane w ciągu kilku najbliższych dni, ale szerzej opowiedział już o nim wicerzecznik PiS, który zapewnił, że wszystko wskazuje na to, że z bonu będzie można skorzystać już w te wakacje. - Chodzi o to, żeby przede wszystkim mogły skorzystać z tej pomocy rodziny z dziećmi. Dlatego decyzja zapadła taka, że idziemy tym tropem, co 500 Plus – mówił Radosław Fogiel (38 l.) i dodał, że wydatki państwa na walkę z koronawirusem sięgają już 30 mld zł. - W ramach tego była możliwość takiego bonu. Ma on wesprzeć nie tylko rodziny, ale także polską turystykę, która generowała 6 proc. polskiego PKB – tłumaczył Fogiel.
Bon wakacyjny w wysokości 500 plus ma być elementem tak zwanego planu Dudy, którego założeniem jest pobudzenie rozwoju i pomoc polskiej gospodarce w wyjściu z zapaści. Krajowa branża turystyczna zaciera ręce: z powodu pandemii koronawirusa wyjeżdżać za granicę na razie nie można, granice są zamknięte, a loty międzynarodowe – zawieszone. Nic więc dziwnego, że polskie kurorty przeżywają oblężenie jeżeli chodzi o liczbę wakacyjnych rezerwacji, bo tylko 6,3 proc. badanych planuje spędzić wakacje poza Polską.
- Mamy nadzieję, że już w te wakacje będzie można skorzystać z wakacji u polskich przedsiębiorców, w polskiej agroturystyce właśnie z bonem 500 plus - powiedział Radosław Fogiel (38 l.), wicerzecznik PiS.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj