Adam Bielan, który był wczoraj 3 stycznia gościem w programie TVP Info, odniósł się do protestu opozycji w Sejmie. Jego zdaniem parlamentarzyści Nowoczesnej i Platformy Obywatelskiej łamią prawo. Wyjasnił również, dlaczego marszałek Kuchciński nie zdecydował się o pomoc straży marszałkowskiej.
- Zaczęliby organizować akcje protestu na Zachodzie, być może Parlament Europejski znowu debatowałby nad stanem demokracji w Polsce. Nikogo nie interesuje, że to opozycja łamie prawo, moim zdaniem prawo karne - ocenił senator. Jak dodał, marszałek Sejmu już zamówił specjalne mobilne urządzenia.
- W tej chwili, z tego, co wiem, marszałek Sejmu zamówił już urządzenia do głosowania, które będą mobilne i będą mogły być zainstalowane w każdej sali, np. Kolumnowej. Zdaniem polityka, dzięki temu nie będą się już pojawiać takie sytuacje jak zarzuty opozycji, która mówi o braku kworum.
Od 16 grudnia w Sejmie trwa protest opozycji, która uważa, że głosowanie w Sali Kolumnowej odbyło się bez wymaganej liczby posłów. Parlamentarzyści mają przebywać na sali obrad do 11 stycznia.
Czytaj: Głosowanie w Sali Kolumnowej. Błaszczak mówi, kiedy zobaczymy nagranie