Norki zarażają koronawirusem na Pomorzu. Polski naukowiec ostrzega

2021-02-25 17:55

Hodowca z Pomorza wybija całe swoje stado norek. Powód? Potwierdzono u nich obecność wirusa SARS-CoV-2. To pierwszy w Polsce przypadek zakażenia koronawirusem u zwierząt futerkowych. Co gorsza, wirus ten ze zwierząt przeniósł się na pracownika. – Niestety norki podatne są na zakażenie koronawirusem, który może się w nich namnażać i potem przenosić na człowieka – mówi prof. Krzysztof Pyrć z Małopolskiego Centrum Biotechnologii UJ.

Dania masowo zabije norki we wszystkich fermach

i

Autor: Getty Images/ Materiały prasowe Norka domowa, bliska krewna kuny, spoglądająca w górę zza krat, co sugeruje przebywanie w hodowli. Jej futro jest biało-szare, z ciemniejszymi plamkami wokół oczu i na nosie. Zdjęcie ilustruje temat zagrożenia koronawirusem dla hodowli norek, o czym przeczytasz na Poradnik Zdrowie.

W badaniach wirusa pobranego od polskich norek, które przeprowadził Państwowy Instytut Weterynaryjny – Państwowy Instytut Badawczy w Puławach, nie stwierdzono najbardziej niebezpiecznych mutacji: brytyjskiej, południowoafrykańskiej czy brazylijsko-japońskiej, ale zidentyfikowano typowo ludzką mutację Y453F. – Pojawienie się zakażeń SARS-CoV-2 u norek z równoległym zakażeniem człowieka jest informacją, która powinna istotnie niepokoić. Zagraża to bowiem zdrowiu publicznemu. Na fermach wirus rozprzestrzenia się bardzo szybko poprzez kontakt pośredni i bezpośredni, czemu sprzyja duże zagęszczenie zwierząt. Z drugiej strony niewielka odległość między fermami stanowi czynnik ryzyka szybkiej transmisji wirusa z fermy na fermę – ocenia prof. dr hab. Krzysztof Niemczuk, dyrektor PIWet-PIB w Puławach.

PRZECZYTAJ TEŻ:

Awantura podczas wywiadu z człowiekiem Dudy! Znany profesor nie wytrzymał

Kaczyński upamiętnił miesięcznicę katastrofy smoleńskiej. Nie powstrzymał go mróz, ani śnieg [MAMY ZDJĘCIA]

Smog przenosi koronawirusa?! Zaskakujące wyniki badań krakowskiego naukowca

Jak podkreśla, badania duńskich naukowców ujawniają, że jedna z mutacji, którą stwierdzono u norek i zakażonych tym wariantem SARS-CoV-2 ludzi, może powodować zmniejszoną skuteczność terapeutyczną osocza pochodzącego od ozdrowieńców.

– Prowadzone są też badania w odniesieniu do skuteczności szczepień przeciw tej mutacji – mówi prof. Krzysztof Niemczuk.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki