Nocna zmiana. Kolejny program pod hasłem "Czas apokalipsy"

Karol Nawrocki do wymiany?

W "Nocnej zmianie" Kamila Biedrzycka i Mirosław Oczkoś zwrócili uwagę na umięjętności językowe Rafała Trzaskowskiego co w ich ocenie jest niezwykle istotne.

Biedrzycka nawiązała także do wypowiedzi Nawrockiego, który stwierdził, że "Trzaskowski jako zastępca Tuska zasiadał w podstolikach". Prowadzący przypomnieli wypowiedzi kandydata PiS, który stwierdził, że nie jest od oceny polityki amerykańskiej.

"Wypisz, wymaluj idealny kandydat na prezydenta kraju na granicy kraju brutalnie napadniętego przez Rosję, on mówi, że nie będzie komentował i że to nie jego rola. Naprawdę nadaje się idelanie- skomentował irocznie Oczkoś. 

Prowadzący również ocenili wypowiedź Nawrockiego, który w jednym z wystąpień oceniał strój do biegania szefa Pentagonu. Kandydat PiS stwierdził, że nie potrzebuje odzieży termoaktywnej, co również ostro skomentowali prowadzący:

"Ja mam wrażenie, że chyba w sztabie Nawrockiego działa jakaś piąta kolumna, że PiS postanowił wykończyć niezależnego kandydata, obywatelskiego. Uważam, że PiS dąży do wymiany kandydata" - podsumował Oczkoś. 

Jak dodała Biedrzycka "szef sztabu wyborczego jest bardzo niezadowolony z Nawrockiego, a Pan Nawrocki nie życzy sobie zeby sztab go rugał, bo on i tak wygra bo ludzie będą głosowali nie tylko za nim, ale również przeciwko Trzaskowskiemu".   

Nie zabrakło komentarzy widzów podczas programu. 

"Czekamy, aż Mentzen cos spapra, może zrobić to dość łatwo, wystarczą wy[powiedzi europosłów. Poczekamy, zobaczymy" - zauważa jeden z nich. "Trzaskowskiemu źle patrzy z tych wiecznie mokrych oczu" - pisze kolejny widz. "Jak Nawrockiego zostanie rezydentem to nastąpi ciemność, i tylko ciemność" - uważa następny komentujący.

Później prowadzący skupili się na polityce międzynarodowej. "Teraz nie płakać tylko zabierać się do roboty" - zaapelowali, nawiązując do wystąpienia Christopha Heusgena przewodniczący 61. Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, który popłakał się podczas wystąpienia. 

Oczkoś ocenił również wystąpienie polskiego premiera po szczycie w Paryżu. "Nie ma za bardzo nic do powiedzenia" - ocenił. "Takie trochę truizmy" - dodała Biedrzycka.  

 Cały programu w załączonym materiale wideo