Sławomir Nitras gościł w poniedziałek, 31 stycznia 2022 w "Sednie sprawy". Polityk został zapytany o sobotni kongres PO, podczas którego wystąpienie miał Donald Tusk. - W sobotę obserwowaliśmy godowy taniec Donalda Tuska? - zapytał swego gościa Jacek Prusinowski. - To pan to powiedział, może trochę sprowokowałem - ocenił Nitras i dodał: - Rozumiem obawy innych partii przed PO. Powinniśmy spróbować wypracować taki model, który zapewni wszystkim partycypację, ale też funkcjonalność. Pierwszy cel to wygrać wybory, drugi to stworzyć funkcjonalny projekt. Bo nie wiem np., czy da się połączyć moje poglądy z partią Razem. Tu różnice są zbyt daleko idące i ten model na końcu może nie być funkcjonalny. To może paradoksalnie przybliżyć powrót Jarosława Kaczyńskiego, niż po wsze czasy odsunąć go od władzy. Musimy założyć, że chyba nie wszyscy się pod tym parasolem zmieszczą - powiedział polityk.
Politycy dramatycznie ograniczą przywileje Kościoła
Sławomir Nitras pytany, czy podtrzymuje swoje słowa o piłowaniu przywilejów katolików, stwierdził: - Wydaje mi się, że problem jest prawdziwy. Żyjemy w państwie, w którym instytucja, jaką jest Kościół katolicki, w sposób dramatyczny, na przestrzeni jednego pokolenia, straciła autorytet większości Polaków. Nie mam najmniejszych wątpliwości, że w Polsce, w przeciągu kilku lat, dojdzie do dramatycznego ograniczenia przywilejów instytucji, jaką jest Kościół katolicki. Zrobią to politycy wybrani przez Polaków, bo taka jest wola Polaków.
ZOBACZ>>Owsiak poszedł do śmietnika. Zobaczył tam coś, co nim wstrząsnęło! Niewiarygodne!