"Super Express": - Nowa lista leków refundowanych przyniosła wykreślenie blisko 850 pozycji. Raczej trudno to nazwać decyzją podyktowaną dobrem pacjenta...
Dr Marek Balicki: - To skandal. Bo przecież na kilka dni przed wejściem ustawy w życie lekarze i pacjenci dowiadują się, że leki, które do tej pory stosowali w leczeniu, nie będą dla nich dostępne. To po prostu niewyobrażalna arogancja władzy, bo przecież teraz nawet nie ma czasu na jakieś rozsądne znalezienie zamienników! Co więcej, z listy zostały skreślone nawet takie pozycje, których po prostu nie ma czym zastąpić! To zadziwiająca i porażająca arogancja ministerstwa.
- I chyba Ministerstwo Zdrowia powoli zaczyna sobie zdawać z tego sprawę, bo na dziś zapowiedziana jest konferencja ministra Arłukowicza, na której jakieś zmiany mają zostać zajawione.
- Tylko dlaczego dopiero teraz? Naturalnie, lepiej późno niż wcale, ale niepokoi mnie fakt, że wszelkie kroki podejmowane obecnie przez MZ przypominają de facto gaszenie pożaru. Teraz codziennie co innego będzie się okazywać, każdego dnia będą wprowadzane coraz to nowsze poprawki, a przecież całe ministerstwo - w tym sam Bartosz Arłukowicz - brali udział w tworzeniu tej ustawy! Co więcej, obecny minister sam ją krytykował i znał jej słabe punkty. Wiedział więc chyba, idąc do ministerstwa, że niezbędnym jest powołanie specjalnego zespołu, aby ustalić plan działań i naprawić błędy. Niestety, jak widać, ministerstwo brnie dalej w to samo.
- Czyli sam minister odpowiada w dużej mierze za taki, a nie inny stan rzeczy?
- Wciąż pokładam wielkie nadzieje w Bartku Arłukowiczu, ale cała ta sytuacja pokazuje, że najzwyczajniej w świecie się pogubił. Teraz musi ratować sytuację i pierwszym krokiem, który powinien podjąć, jest powołanie sztabu kryzysowego. Następnie musi podjąć działania w kilku obszarach. Informacyjnym, żeby szpitale, pacjenci i lekarze mogli się bez problemu rozeznać w zapisach nowej ustawy, oraz w obszarze decyzji refundacyjnych, czyli poddaniu weryfikacji obecnej listy, i zapewnić, że nie dojdzie do sytuacji, w której pacjenci zostaną pozbawieni niezbędnego do ich leczenia leku - również w wymiarze finansowym.
Dr Marek Balicki
Minister zdrowia w latach 2003 i 2004-2005