Niewierny poseł PiS udaje wzorowego męża

2016-09-09 7:30

A to obłudnik! Poseł Prawa i Sprawiedliwości Łukasz Zbonikowski (38 l.), któremu żona Monika zarzuca romans i zdradę z asystentką, a w sądzie toczy się jego sprawa rozwodowa, wybrał się na konferencję "Małżeństwo i rodzina w prawie kanonicznym i w prawie polskim". Na sali siedział obok księży i biskupów.

Konferencja odbywała się przez ostatnie trzy dni w Wyższym Seminarium Duchownym we Włocławku. Jej patronem był osobiście biskup włocławski Wiesław A. Mering (71 l.). Wśród poruszanych tematów znalazły się m.in. "Małżeństwo fundamentem rodziny" i "Ochrona funkcji wychowawczej rodziny". Obradom bacznie przysłuchiwał się poseł partii Jarosława Kaczyńskiego (67 l.), czyli Łukasz Zbonikowski. Jego obecność to spore zaskoczenie, bowiem na co dzień świętoszkiem nie jest. Przed sądem toczy się jego sprawa rozwodowa. Pozew złożyła żona Monika, która podejrzewa polityka o romans z asystentką. Dowodem niewierności męża są. jego majtki, na których wykryto kobiece DNA. A to nie koniec. W ostatnim czasie polityk miał próbować pobić żonę i zabrać jej telefon. Ta złożyła w sądzie w Chełmnie przeciw niemu prywatny akt oskarżenia. - Do sądu wpłynął 8 sierpnia. W akcie oskarżenia przedstawiono zarzut naruszenia nietykalności cielesnej - informuje nas Sandra Jasińska z Sądu Rejonowego w Chełmnie. Czy to nie obłuda, by taki poseł uczestniczył w konferencjach dotyczących rodziny? - "Wie pan wszystko, a i tak napiszecie kłamstwa. Jesteśmy w sporze prawnym, więc nie będę z wami dyskutował" - napisał Zbonikowski w przesłanym do redakcji oświadczeniu.

Zobacz: Ojciec Rydzyk odwiedził ambasadę Izraela!