Maciej Grzechnik jest prezesem stadniny w Michałowie od dwóch lat. W tym roku wytypowano go do poprowadzenia aukcji Pride of Poland. Po jej zakończeniu reporter TVN24 chciał dowiedzieć się, jak ocenia on tegoroczny wynik. Ten, gdy tylko zobaczył, z jakiej stacji jest osoba zadająca mu pytania odpowiedział ironicznie: - Bardzo było mi miło. Jestem umiarkowanie zadowolony, ale ważne jest co wy powiecie. Następnie chciał zakończyć rozmowę, ruszając jednocześnie do wyjścia z pomieszczenia i zasłaniając obiektyw kamery. To wówczas, według reportera, Grzechnik miał odepchnąć i kopnąć operatora kamery. Na udostępnionym przez stację nagraniu widać tylko górną część ciała prezesa, ale w tle wyraźnie słychać zdanie: - Co pan robi, czemu jest pan taki agresywny?
Gdy reporter nie ustawał w dążeniu do uzyskania odpowiedzi, jak Grzechnik ocenia wyniki aukcji, ten objął go ramieniem i stwierdził: - Nie wiem, chłopie, nie policzyłem. Widziałeś, że była aukcja, która nie widziałem do końca jaka była, dlatego że nie mam w głowie komputera. Zapytany, czy jest zadowolony z przebiegu aukcji, odpowiedział jednoznacznie: - Sam sobie odpowiedz. Najlepsza aukcja od długiego czasu.
Zachowanie Grzechnika spotkało się z masową krytyką w mediach społecznościowych: