- To jakiś Chińczyk. Wygląda na jakiegoś Chińczyka. Różne się rzeczy zdarzały w polityce. Kaligula mianował konia konsulem, a ten pan, co stoi przy Macierewiczu trochę wygląda na Chińczyka. Nie wiem, czy to fotomontaż - powiedział Superstacji poseł Platformy Obywatelskiej. - Co może doradzić Macierewiczowi urodzony w 1995 roku Edmund Janniger? - dodał wspominając jednocześnie, że Janniger będzie mógł najwyżej wzorować się na ...Eichmannie - nazistowskim zbrodniarzu wojennym i głównym koordynatorze oraz wykonawcy planu ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej.
Z drugiej strony, decyzję Macierewicza broni Krystyna Pawłowicz. - Osoby młode są w szczególności kompetentne w tych sprawach dotyczących informatyki. Jeśli ktoś ma podpowiadać, czym jego środowisko żyje, czyli właśnie sprawami komputerów, to młody człowiek - podsumowuje na antenie Superstacji.tv Przyznaje jednocześnie, że sama w kwestiach informatycznych kompletnie się nie orientuje, a prace w tym zakresie wykonują za nią inne osoby. - Nawet SMS-a nie umiem napisać. To ma się otoczyć starszymi osobami ze swojego rocznika? Nie, są osoby, które powiedzą mu jak korzystać z nowych technologii - dodała.
Zobacz: Edmund Janninger doradcą Macierewicza! Kim jest 20-letni młodzieniec?