TV
Pogoda
Wideo
- Mamy trzynastu ozdrowieńców. To jest dobra informacja – poinformował w sobotę szef GIS Jarosław Pinkas (65 l.) podczas konferencji prasowej, która odbyła się bez udziału mediów. - Będziemy mieli coraz lepsze efekty, dlatego że potrafimy się skonsolidować. Mamy naprawdę oddanych lekarzy i pielęgniarki. Nasze służby są coraz bardziej sprawne, bo są coraz bardziej doświadczone – dodawał szef GIS.
Jak udało nam się ustalić, jednym z ozdrowiałych, jest 28-letni wrocławianin. Mężczyzna sam zwalczył koronawirusa, mimo zarażenia ciągle przebywał w swoim domu, a nie leżał w szpitalu. Nosicielką jest - jeszcze - również jego narzeczona. - Możliwe, że też jest już zdrowa. Wszyscy czujemy się dobrze, nikt nie ma objawów – przekazał nam mężczyzna. - Pewnie w tym tygodniu każdy z nas znowu przejdzie testy – mówi nam były zarażony koronawirusem.
„Każdy” - czyli również ich 7 – miesięczne dziecko i rodzice pary, bo wszyscy ciągle są razem w domu. Nikt z nich nawet doby nie leżał w szpitalu. Za to kontakt z lekarzami jest regularny i częsty: domownicy zdają szczegółowy raport z tego, jak się czują. Oczywiście każdy ma zakaz wychodzenia z domu. Czy przestrzegana jest kwarantanna sprawdza policja. - Nikomu z nas do głowy jednak nie przyszło, żeby wychodzić. Jesteśmy odpowiedzialni – dodaje nasz rozmówca.
Rodzina 28-latka została zarażona jako jedna z pierwszych w Polsce. Koronawirusa przywiózł członek rodziny, mieszkaniec USA, który był też niedawno we Włoszech (jest leczony za granicą). Nie wszyscy w rodzinie mieli szczęście. Wujek naszego rozmówcy niestety nie żyje. To 73-latek, który zmarł w ubiegłym tygodniu w szpitalu im. Gromkowskiego przy ul. Koszarowej. Hospitalizowana jest także 74-letnia babcia naszego rozmówcy. Jej stan jest wciąż poważny.
Tymczasem rząd nie ustaje w kolejnych krokach, mających na celu profilaktykę antywirusową. W piątek zdecydowano m.in. o zamknięciu granic, galerii handlowych i punktów gastronomicznych. Od poniedziałku nie będą odbywać się lekcje w szkołach. Z kolei liczba osób, które będą objęte kwarantanną ma znacząco wzrosnąć. - Wczoraj to było nieco ponad 2 tys., w tej chwili ta liczba szacujemy, że dojdzie do może nawet stu tysięcy - poinformował w niedzielę Michał Dworczyk (45 l.), szef kancelarii premiera.
Wedle danych ministerstwa zarażonych jest 119 osób, 3 osoby zmarły, w tym jedna w sobotę. To 66-latek z powiatu janowskiego na Lubelszczyźnie. Do Klinik Chorób Zakaźnych SPSK1 w Lublinie trafił w nocy z 11 na 12 marca w stanie ciężkim. – Pacjent miał potwierdzone zakażenie koronawirusem. Miał również choroby przewlekłe. Ten fakt wskazuje na to, że powodem śmierci z dużym prawdopodobieństwem była inna przyczyna niż ostra niewydolność oddechowa – mówi prof. Krzysztof Tomaszewicz, kierownik lubelskiej kliniki.
