Jak wynika z naszych informacji, zadowolony z mocnego zaangażowania w kampanię Andrzeja Dudy jest sam prezes PiS Jarosław Kaczyński (71 l.). - Prezes miał osobiście podziękować Morawieckiemu za potężne wsparcie w kampanii i pomoc Andrzejowi Dudzie, szczególnie przed drugą turą wyborów. Kto wie, czy Mateusz nie jest coraz bliżej funkcji wiceprezesa PiS, bo wybory w partii już jesienią – mówi nam ważny polityk tej partii.
Premier wspierał Dudę, jak tylko mógł. I atakował Trzaskowskiego. – Zdemaskujmy te wszystkie kłamstwa, szalbierstwa, oszustwa, bo dzisiaj on wam obieca wszystko. On powie, co tylko chcecie. Tak jak chorągiewka na wietrze zmienia swoje zdania – mówił na jednym ze spotkań szef rządu.
- To było olbrzymie wsparcie premiera dla prezydenta. Sam byłem tego świadkiem na moim rodzinnym Podlasiu, jak wiele osób przychodziło na spotkania z Mateuszem Morawieckim. Jednego dnia premier odbył wtedy 13 spotkań, od godz. 8 do godz. 22. To było przed druga turą. Mateusz Morawiecki mobilizował, zachęcał Polaków do udziału w wyborach i głosowania na Andrzeja Dudę. Zdecydowanie praca premiera była kluczowa w tych wyborach – mówi nam wiceminister cyfryzacji, poseł PiS Adam Andruszkiewicz (30 l.).
- Premier pomógł Andrzejowi Dudzie wygrać wybory. Mobilizował nieco bardziej umiarkowanych, centrowych wyborców. Było widać harmonijną współpracę między Mateuszem Morawieckim i Andrzejem Dudą w tej kampanii – komentuje nam prof. Kazimierz Kik (73 l.), politolog.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj