Donald Tusk

i

Autor: Fot. AP PHOTO/CZAREK SOKOLOWSKI

O co chodzi?

Niebywałe sceny pod domem Donalda Tuska! Pojawiły się znicze i policja

2024-01-10 8:25

Premier Donald Tusk ostatnio coraz więcej czasu spędza w Warszawie, gdzie poświęca się pracy. Nie powstrzymało to jednak grupy osób przed zamanifestowaniem swojego niezadowolenia z zatrzymania Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika pod jego domem w Sopocie. Doszło do niecodziennych scen, konieczna była interwencja policji.

Donald Tusk mógł na własnej skórze odczuć skutki niezadowolenia części społeczeństwa z zatrzymania Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika przez policję. Politycy trafili do aresztu śledczego na warszawskim Grochowie, a w reakcji na te informacje grupa Polaków udała się pod dom premiera w Sopocie. Niektórzy z nich mieli ze sobą polskie flagi.

Niektórzy pisali na śniegu hasła jak „Wszystkich nas nie zamkniecie” czy „dyktatura”. Inni przynieśli ze sobą znicze. Na miejscu pojawiła się policja, która wylegitymowała protestujących. Sam zainteresowany jednak nie zabrał głosu w tej sprawie.

Warto przypomnieć, że protesty odbyły się także pod Pałacem Prezydenckim w Warszawie. Na ulicy przed gmachem zebrała się grupa osób z polskimi flagami. – Panie prezydencie, musi pan wiedzieć, ze naród wspiera pana i liczy na to, że to pan będzie stał na straży konstytucji, na straży praworządności – mówiła jedna z kobiet przez megafon.

Sonda
Czy twoim zdaniem Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik słusznie trafili do więzienia?
Express Biedrzyckiej - Krzysztof ŚMISZEK
Listen on Spreaker.
Nasi Partnerzy polecają