W Sejmie często dochodzi do awantur między politykami różnych frakcji. Tym razem gdy Mateusz Morawiecki miał zabrać głos, kilka osób zaczęło krzyczeć „KPO”. Po chwili Krzysztof Śmiszek i Tomasz Trela stanęli obok wejścia na sejmową mównicę, trzymając karton z twarzami prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, premiera i ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro. Pod nimi widniał napis „834 dni bez pieniędzy na KPO”.
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek próbowała zwrócić uwagę posłom, ci jednak nie zamierzali ustępować. Podobnie zresztą jak sam Mateusz Morawiecki, który mimo rozgardiaszu kontynuował swoją przemowę.
W końcu Marek Suski z PiS podszedł do polityków Lewicy i zaczął się z nimi sprzeczać, po czym zerwał kartkę z liczbą 834 i z uśmiechem wrócił na swoje miejsce. Całe zdarzenie nagrała posłanka Lewicy Barbara Nowacka, która umieściła je na Twitterze z podpisem „Suski ukradł KPO”. Jak widać emocje w Sejmie są wyjątkowo wzburzone.