Kamil Durczok nie żyje. "Boże, nie pozwól mi się tak zestarzeć". Ostanie wpisy na Twitterze

Kamil Durczok nie żyje. Dziennikarz miał 53 lata

Kamil Durczok nie żyje. Dziennikarz był znany przede wszystkim z prowadzenia „Faktów” TVN i „Wiadomości" TVP. Kamil Durczok był bohaterem kilku głośnych afer. Karierę rozpoczynał w radiu, a zanim trafił do TVN, był związany z Telewizją Polską. W ostatnim czasie Kamil Dorczuk udzielał się głównie w mediach społecznościowych, gdzie komentował przede wszystkim najważniejsze wydarzenia w kraju. Ostatnio zmienił swój wizerunek - zapuścił brodę i zgolił głowę na łyso. Ponadto wydawało się, że postanowił o siebie zadbać. Chwalił się między innymi współpracą z trenerem personalnym, a także sam sobie gotował. Dużo czasu spędzał ze swoim psem, którego bardzo kochał i wszędzie go ze sobą zabierał. Teraz portal press.pl przekazał, że 16 listopada nad ranem Kamil Durczok zmarł w szpitalu w wieku 53 lat. Wiadomość miała potwierdzić rodzina. Nie wiadomo jeszcze, jaka była przyczyna zgonu.

W naszej galerii możesz zobaczyć, jak wyglądał jeden z pobytów Kamila Durczoka w szpitalu.

Zobacz koniecznie: Kamil Durczok nie żyje! Chorował na raka, przyznał się, że jest alkoholikiem...

Kamil Durczok, jeszcze kilka dni temu w aktywny sposób komentował bieżące wydarzenia polityczno - społeczne. Znany z ciętego języka dziennikarz mocno odnosił się między innymi do wypowiedzi Janusza Korwina-Mikke: "Boże, nie pozwól mi się tak zestarzeć. Idiota". Ostanie wpisy na koncie Twitterowym Durczoka datowane są na 8 i 9 listopada, potem zamilkł.